Podpłomyki są znakomitą chrupiącą przekąską.Przepis mam z jakiegoś starego zeszytu.Możemy je również przygotować,gdy zastanie nam ciasta z lepienia pierogów.Zapraszam:)
Składniki:
2 szklanki mąki pszennej
około pół szklanki ciepłej wody
pół łyżeczki soli
olej do smażenia
Wykonanie:
1.Z mąki ,wody i soli zagniatamy ciasto takie jak na pierogi.
2.Ciasto wałkujemy na cienkie płaty na oprószonej mąką stolnicy.Kroimy na kwadraty.
3. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy podpłomyki z obu stron,po kilka chwil.
4.Usmażone osączamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.
5.Podajemy najlepiej od razu po usmażeniu.
6.Smacznego.
Rady:
Należy uważać przy smażeniu ,ponieważ łatwo się przypalają.
Moja babcia zawsze robiła domowy makaron i pamiętam, że prawie połowa ciasta lądowała na blachach, na takim kuchennym piecu. Pycha:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam takiego pieca a nie przyszło mi do głowy wykorzystać patelnię. Muszę spróbować:)
Polecam zrobić,bo są bardzo smaczne.Ja zawsze robię jak zostanie mi ciasta z lepienia pierogów.
UsuńPiekłam takie, ale dawno dawno temu :)
OdpowiedzUsuńPolecam znów upiec.
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz:)