niedziela, 3 maja 2020

Maślana chałka na kremówce z sezamem

 Dzień Dobry w niedzielę :) 

Upiekłam pyszną chałkę na maśle z dodatkiem śmietanki kremówki, delikatną i puszystą,  wzbogaconą o sezam. Taka domowa jest najlepsza. Uwielbiam z masłem i kubkiem kawy zbożowej. Podczas pieczenia po domu roznosi się obłędny zapach, aż chce się skubnąć takiej gorącej chałki...mniam. Polecam. Upieczcie koniecznie :) Dobrej niedzieli Wam życzę :)








Potrzebujemy:

Na rozczyn:
5 dag świeżych drożdży
2 łyżki cukru
pół szklanki śmietanki kremówki 30 %
pół szklanki mleka
2 łyżki mąki tortowej

Ciasto:
4 szklanki mąki tortowej
2 jajka
pół szklanki cukru
1 cukier waniliowy
10 dag masła 82 %

Dodatkowo:
2 łyżki sezamu
4 łyżki masła 82 %
mąka pszenna do posypania stolnicy


Wykonanie pysznej chałki:

1. Rozczyn: Drożdże rozcieramy z cukrem, ciepłym mlekiem i ciepłą śmietanką oraz mąką. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy na około 30 minut żeby rozczyn ,,ruszył''.

2. Ciasto: Jajka wbijamy do miski, wsypujemy oba cukry i miksujemy na puszystą masę. Masło roztapiamy i lekko studzimy. Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy rozczyn, utarte składniki i stopione masło, następnie zagniatamy ciasto. Ciasto zagniatamy aż będzie gładkie i dobrze będzie odchodziło od ręki. Następnie ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w ciepłe miejsce.

3. Formowanie chałek: Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie części, każdą część na kolejne trzy części, następnie toczymy długie wałki i zaplatamy w warkocze, wyjdzie nam dwie chałki. Masło roztapiamy, za pomocą pędzelka dokładnie smarujemy chałki i posypujemy sezamem. Układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia i odstawiamy jeszcze na 15 minut w ciepłe miejsce żeby trochę podrosły. Chałki piekę w dwóch blaszkach żeby się nie zrosły.

4. Pieczenie: Chałki pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 40-45 minut.

5. Studzenie i podanie: Upieczone chałki studzimy, najlepiej na metalowej kratce. Kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi dwie spore chałki.

6 komentarzy: