Ptasie mleczko to pyszny i delikatny deser, o waniliowym smaku, otulony mleczną czekoladą.
Jeżeli do masy dodamy trochę soku z cytryny, to będziemy mieli cytrynowy smak. Uważam, że domowe ptasie mleczko jest dużo lepsze od kupnego. Zapraszam:)
Składniki:
1 szklanka śmietany kremówki 30%
2 białka
cukier puder do smaku
1 cukier waniliowy
2 łyżki żelatyny
1 czekolada mleczna (10 dag)
Wykonanie:
1. Schłodzoną śmietanę kremówkę ubić na puszystą masę z cukrem pudrem do smaku.
2. Zimne białka ubić na sztywną pianę, dodając stopniowo pod koniec ubijania cukier waniliowy, dokładnie ubić.
3. Żelatynę rozpuścić w odrobinie gorącej wody, ważne, żeby nie było grudek, wystudzić.
4. Do ubitej śmietany dodać żelatynę i ubite białka, całość dokładnie wymieszać.
5. Foremkę wyłożyć folią aluminiową lub spożywczą. Wyłożyć przygotowaną
masę i włożyć do lodówki do całkowitego stężenia, na co najmniej kilka
godzin.
6. Czekoladę połamać na małe kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej, następnie troszkę przestudzić.
7. Stężone ptasie mleczko wyjąć z formy, pokroić i polać rozpuszczoną
czekoladą ( można posmarować pędzelkiem ). Odstawić na kilka chwil do
lodówki, aby czekolada zastygła.
8. Smacznego.
Do kupnego nie mam przekonania, ale Twoje, domowe kusi mnie niesamowicie:) Zapisuję ;)
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować zrobić takie domowe, a na pewno posmakuje:)
UsuńMam zawsze jednak awersje do surowych jajek w deserach :/ Chodź przyznam że zachęcająco wygląda to ptasiowe mleczko ;)
OdpowiedzUsuńBiałka zawsze sparzamy, majonez też się robi z surowych jajek czy kogel mogel.
UsuńDeser był pyszny.Dziękuję:)
...a no tak racja :) Kiedyś koglem moglem to codziennie się zajadała :)
UsuńPamiętam czasy, gdy się wcinało kogel-mogel, a jaki pyszny był:)
Usuń