Dzisiaj zapraszam Was na pyszny tort. Kto chętny to niech podstawia talerzyk. Tort upiekłam z okazji drugich urodzin mojego bloga. Blog powstał dokładnie 8 marca w 2015 roku. Odwiedziło go prawie 300 tyś. osób. Pod postami pojawiło się mnóstwo komentarzy. Przez te dwa lata dodałam prawie 800 przepisów, uważam, że jest to całkiem niezły dorobek.
Dziękuję Wam bardzo za to, że jesteście, zaglądacie do mnie i pozostawiacie komentarze. Na każdy staram się odpowiedzieć. Bez Was ten blog byłby tylko zbiorem moich przepisów, a tak to mogę dzielić się z Wami moją pasją, tym co kocham robić.
Dziękuję również firmom, które mi zaufały i podjęły współpracę z moim blogiem.
A teraz zapraszam na pyszny tort:)
Autorką zdjęć jest moja starsza córka, mnie takie śliczne nie wychodzą:)
Iza:)
Składniki:
Biszkopt jasny:
4 jajka
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
Biszkopt ciemny:
2 jajka
2 łyżki cukru
2 łyżki mąki tortowej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżka kakao
1 mała płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Krem budyniowy:
500 ml mleka
2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )
4 kopiaste łyżki cukru pudru
25 dag margaryny ,, Kasia''
1 puszka ananasa w syropie
Pianka:
1 śmietana typu ,,Śnieżka''
150 ml zimnego mleka
5 dag białej czekolady
Dodatkowo:
1 wafelek czekoladowy ( 5 dag )
Wykonanie:
1. Biszkopt jasny:
Białka ubijamy na sztywną pianę, wsypujemy cukier i ubijamy do
całkowitego rozpuszczenia się cukru, następnie dodajemy żółtka i chwilę
ubijamy. Na koniec wsypujemy obie mąki z proszkiem do pieczenia i kakao i
delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do tortownicy o średnicy około
18 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie biszkopt pieczemy
około 25 - 30 minut w temperaturze 170 stopni. Sprawdzamy suchym
patyczkiem czy jest upieczony. Upieczony studzimy i przekrawamy na dwa
krążki.
2. Biszkopt ciemny:
W ten sam sposób pieczemy ciemny biszkopt i studzimy. Biszkopt ciemny pieczemy tak około 15 - 20 minut.
3. Krem:
Budynie rozpuszczamy w połowie zimnego mleka, pozostałe mleko
zagotowujemy i wlewamy budynie, gotujemy do zgęstnienia cały czas
mieszając. Budyń dokładnie studzimy. Margarynę ucieramy na puszystą
masę, dodajemy cukier puder i chwilę ucieramy. Następnie stopniowo
dodajemy zimny budyń i ucieramy, aż krem będzie puszysty. Ananasy
dokładnie odsączamy z zalewy, jeśli są w krążkach to kroimy w kostkę. 5
łyżek kremu odkładamy do posmarowania boków. Do pozostałego dodajemy
ananasy i mieszamy.
4. Przekładanie:
Krążki ciasta przekładamy kremem. Boki i wierzch smarujemy odłożonym.
5. Pianka:
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i studzimy. Śmietanę ,, Śnieżkę
'' ubijamy z mlekiem aż będzie puszysta. Następnie dodajemy płynną
wystudzoną czekoladę i dokładnie ubijamy.
6. Dekorowanie:
Śmietankę przekładamy do rękawa cukierniczego i za pomocą ozdobnej końcówki wciskamy według uznania rozetki na wierzchu tortu.
Wafelek bardzo drobno kruszymy i obtaczamy nim boki tortu, lekko dociskamy go do kremu.
7. Podanie:
Tak przygotowany tort wstawiamy do lodówki do schłodzenia na kilka
godzin, najlepiej schładzać go całą noc. Po tym czasie kroimy i
podajemy.
8. Smacznego.
Rady:
Tortownica o średnicy 18 cm.
Budynie bez cukru i na pół litra mleka każdy.
Tort można pokroić na 8 sporych kawałków.
Zamiast Śnieżki można ubić 250 ml śmietanki kremówki 30 %.
Zamiast margaryny ,,Kasia'' można użyć 20 dag masła 82 %.
piękna, wiosenna stylizacja:) a torcik z pewnością smaczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za tak miły komentarz:)
UsuńI dziękuję za odwiedziny mojego bloga:)
Torcik wspaniały, wszystkiego naj z okazji urodzinek bloga :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzenko:)
UsuńMa córcia talent do robienia zdjęć 😁 Wszystkiego najlepszego z okazji drugiej rocznicy ❤
OdpowiedzUsuńMałgosiu ma i ma również lepszy aparat od mojego. Dziękuję bardzo:)
UsuńPiękny dorobek Izunia :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję drugiej rocznicy i wielu dalszych owocnych lat życzę z całego serducha. :-)
A torcik piękny - talerzyk podstawiam i proszę o duży kawałek. :-)
Dzięki Aniu, a tortem już częstuję:)
UsuńTort dla mnie byłby zbyt margatynowaty, ale wygląda bardzo dostojnie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję 2 urodzin bloga :))
Tort nie jest wcale ,,margatynowaty'', margaryna Kasia doskonale sprawdza się kremach. Krem jest puszysty i nie jest tłusty.Według uznania można ją zastąpić masłem.
UsuńDziękuję za życzenia.
wspaniały tort, pięknie wygląda. Miłych kolejnych lat blogowania;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Blogowanie kocham, więc na pewno potrwa kilka lat:)
UsuńTort i zdjęcia przepiękne :) Życzę Ci kolejnych lat wspaniałego blogowania ! :D :*
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dziękuję :)
UsuńWspaniały tort na super okazję, gratuluję i życzę kolejnych lat wspaniałego blogowania :)
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik. A z okazji urodzinek, wszystkiego naj i wiele radosci z tego co robisz
OdpowiedzUsuńMartuś dziękuję bardzo:):):)
UsuńIzunia torcik przepyszny życzę Ci dalszych tak wspaniałych przepisów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asia :)
Usuń