Takie kuleczki są idealne dla wielbicieli sezamu. Pysznie smakują i
pysznie pachną. Nie wymagają dużo pracy, więc gdy mamy ochotę na coś
słodkiego to polecam takie oto małe kuleczki z czekoladą i rodzynkami. Zapraszam:)
Składniki:
20 dag ziaren sezamu
pół szklanki rodzynek
2 łyżki miodu prawdziwego
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżka oleju
3 kostki mlecznej czekolady
Wykonanie:
1. Sezam prażymy na suchej blaszce w gorącym piekarniku ( ja prażyłam w
temperaturze 180 stopni ) przez kilka minut często mieszając. Należy
uważać, żeby za mocno nie zrumienić, bo będzie gorzki. Następnie
przysypujemy do miski i studzimy.
2. Następnie do sezamu dodajemy olej, cukier i miód, następnie chwilę
miksujemy blenderem, tak, żeby większa część ziaren była w całości.
3. Czekoladę kroimy w małą kosteczkę i razem z rodzynkami dodajemy do
sezamu i dokładnie mieszamy. Następnie formujemy małe kuleczki i
układamy na suchej niczym nie wyłożonej blaszce.
4. Kulki pieczemy około 5 minut w temperaturze 180 stopni do lekkiego zrumienienia. Następnie studzimy i podajemy.
5. Smacznego.
Urocze, smakowite i pożywne kuleczki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńŚwietne kuleczki, idealne na deserek :)
OdpowiedzUsuńFajne kuleczki zapewne pyszne :)
OdpowiedzUsuńAsiu było bardzo pysznie:)
UsuńTe kuleczki są rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńTe kuleczki są rewelacyjne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńciekawy przepis! zapisuję :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam przepis:)
UsuńWitaj Izunia :D Biegam po blogach i patrzę jak pysznie :D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP.S. Wracam do żywych i mój blog też - będzie (już jest) nie tylko w kuchni ;). Dodałam obserwowanie, więc zapraszam :). Buziaki!
Witaj Izunia :D Biegam po blogach i patrzę jak pysznie :D. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńP.S. Wracam do żywych i mój blog też - będzie (już jest) nie tylko w kuchni ;). Dodałam obserwowanie, więc zapraszam :). Buziaki!
Wiola jak miło Cię u mnie widzieć. Również Cię pozdrawiam:)
UsuńBędę do Ciebie zaglądać:)
Idealne na jeden kęs, świetne
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSuper sa takie kuleczki :) Zdrowsze niż jakieś czekoladki np. z bombonierki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i potwierdzam:)
Usuń