Te bagietki ,, chodziły '' już za mną od kilku dni. Wyszły mi tak pyszne
i tak aromatyczne, że nie można się od nich oderwać. Smakują zarówno
ciepłe po upieczeniu, jak i zimne po wystudzeniu. Podczas pieczenia po
całym domu roznosi się pyszny zapach i nie można się doczekać kiedy będą
gotowe. Do przyprawieniu użyłam wspaniałej mieszanki suszonych ziół czubrycy zielonej od RAFEX . Zapraszam:)
Składniki:
Ciasto:
5 dag świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
pół szklanki ciepłego mleka
pół szklanki ciepłej wody
1 mała łyżeczka soli
3 szklanki mąki pszennej
1 jajko
3 łyżki oleju
Farsz:
4 duże ząbki czosnku
4 łyżki miękkiego masła lub margaryny ( ja użyłam Ramy )
2 łyżeczki czubrycy zielonej
Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
Wykonanie:
1. Drożdże rozcieramy z cukrem, mlekiem i 2 łyżkami mąki pszennej.
Następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe
miejsce, żeby rozczyn ,, ruszył ''.
Po tym czasie do mąki dodajemy rozczyn, olej, sól, wbijamy jajko i
stopniowo wlewając ciepłą wodę zagniatamy ciasto. Ciasto przykrywamy
ściereczką i odstawiamy na około 60 minut w ciepłe miejsce, żeby
wyrosło.
2. Czosnek obieramy i przeciskamy przez praskę lub ścieramy na tarce o
drobnych oczkach ( ja ścierałam ), następnie mieszamy go dokładnie z
masłem i czubrycą.
3. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 4 części, następnie na posypanej mąką
stolnicy każdą część formujemy w podłużną bagietkę i zastawiamy na 15
minut, żeby podrosły.
Po tym czasie ostrym nożem bagietki nacinamy prawie do samego końca, ale
staramy się ich nie przeciąć, w miejsca rozcięcie wsmarowujemy farsz.
4. Tak przygotowane bagietki układamy na blasze do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.
5. Od razu pieczemy w temperaturze 180 stopni do zrumienienia przez około 45 minut.
6. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz