Pyszne i urocze ciasteczka z bratkami i kremem z mleka w proszku. Wyglądają pięknie i doskonale smakują. Na różne okazje, urodziny, przyjęcie w ogrodzie czy podwieczorek. Uwielbiam wypiekać takie słodkości. Upieczcie takie ciasteczka i koniecznie dajcie znać czy smakowały. Słodkich inspiracji.
Potrzebujemy:
Na ciasto:
1 szklanka mąki tortowej
10 dag masła lub margaryny
1 żółtko
Na krem:
30 g mleka 3,2 %
30 g cukru
40 g mleka w proszku
100 g masła 82 %
Dodatkowo:
mąka do podsypania stolicy
bratki ( świeże kwiaty, najlepiej te drobne )
Wykonanie pysznych ciasteczek z bratkami:
1. Ciasteczka:
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Formujemy kulę i chłodzimy w
lodówce około 30 minut. Po tym czasie ciasto wałkujemy na stolnicy
lekko posypanej mąką pszenną, na cieście układamy umyte i osuszone bratki, wałkujemy je tak żeby lekko wcisnęły się w ciasto. Następnie wykrawamy okrągłe ciasteczka. Połowę ciastek robimy z kwiatami, a połowę bez, następnie układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy około 15-20
minut
do zrumienienia w temperaturze 180 stopni. Uważamy podczas pieczenia, żeby za mocno się nie spiekły. Czas pieczenia może być
dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika. Upieczone ciasteczka dokładnie studzimy.
2. Krem: Mleko z cukrem przekładamy do garnka i podgrzewamy aż cukier się
rozpuści. Studzimy. Mleko w proszku przesiewamy. Masło ucieramy na
puszystą masę, najlepiej użyć bardzo miękkiego masła, ubije nam się
wtedy do białości. Do zimnego mleka z cukrem wsypujemy mleko w proszku i
energicznie mieszamy, masa szybko tężeje. Następnie do utartego masła
dodajemy stopniowo masę z mleka w proszku i dokładnie ucieramy. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką.
3. Składanie ciasteczek: Na ciasteczka bez kwiatów wyciskamy krem, a następnie przykładamy ciasteczkiem z kwiatkiem. Tak wykonane ciasteczka podajemy. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Najlepiej użyć drobnych bratków.
Uważamy żeby za mocno nie przypiec ciasteczek.
Schrupałabym takie ciasteczka i nie zostawiła ani okruszka ;)
OdpowiedzUsuń