Taki torcik polecam na różne okazje. Pyszny i uroczy. Łatwy w wykonaniu, więc uda się każdemu. Na podwieczorek, urodziny czy nawet na prezent. Kruche blaty przełożyłam kremem na bazie mleka w proszku i dżemu truskawkowego. Bardzo polecam.
Potrzebujemy:
Na ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
20 dag masła lub margaryny
2 żółtka
Na krem:
60 g mleka 3,2 %
60 g cukru
80 g mleka w proszku
200 g masła 82 %
fioletowy barwnik spożywczy
Dodatkowo:
mąka do podsypania stolicy
dowolne słodycze do dekoracji ( u mnie: makaroniki, ciasteczka, bezy, draże, cukrowe jajka, cukrowe serduszka )
jadalne kwiaty do dekoracji ( u mnie: bratki i stokrotki )
słoiczek dżemu truskawkowego ( u mnie 100 % owoców )
Wykonanie kruchego torciku:
1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, formujemy kulę i chłodzimy w lodówce około 30 minut. Następnie ciasto dzielimy na trzy części, każdą część wałkujemy na stolnicy lekko oprószonej mąką pszenną i za pomocą szablonu wycinamy blaty w kształcie serca. Układamy ja na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 10-15 minut. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika. Upieczone blaty studzimy. Blaty nie mogą być z byt cienkie ponieważ się połamią. Z pozostałego ciasta można upiec dowolne ciasteczka, które posłużą nam do dekoracji.
2. Mleko z cukrem przekładamy do garnka i podgrzewamy aż cukier się rozpuści. Studzimy. Mleko w proszku przesiewamy. Masło ucieramy na puszystą masę, najlepiej użyć bardzo miękkiego masła, ubije nam się wtedy do białości. Do zimnego mleka z cukrem wsypujemy mleko w proszku i energicznie mieszamy, masa szybko tężeje. Następnie do utartego masła dodajemy stopniowo masę z mleka w proszku i dokładnie ucieramy. 3-4 łyżki kremu pozostawiamy jasne, a pozostały krem barwimy na fioletowo. Kremy przekładamy do rękawów cukierniczych z ozdobnymi tylkami.
3. Na dwa kruche blaty wyciskamy w koło rozetki z fioletowego kremu, środek smarujemy dżemem, jeden blat kładziemy na drugim. Następnie przykładamy trzecim blatem, który dekorujemy kremem jasnym, fioletowym, słodyczami i kwiatami.
4. Torcik wstawiamy do lodówki do stężenia kremów. Gotowy torcik kroimy i podajemy. Torcik najlepiej się kroi gdy kruche blaty trochę zmiękną od kremu i dżemu. Kroiłam nożem zanurzonym w gorącej wodzie. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Czas pieczenia może być dłużysz lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika.
Z tej receptury wychodzi 7 sztuk tartaletek o średnicy około 9 cm.
Mąkę zawsze przesiewam.
Masło i mleko skondensowane do kremu powinno mieć taką samą temperaturę.
Używam barwników w proszku, które rozpuszczam w niewielkiej ilości zimnej wody.
Torcik najlepiej się kroi gdy kruche blaty trochę zmiękną od kremu i dżemu.
Kroiłam nożem zanurzonym w gorącej wodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz