sobota, 9 listopada 2019

Drożdżowe paluchy z kminkiem

Na świąteczny stół obowiązkowo polecam przygotować takie paluchy drożdżowe z kminkiem. Moje wyszyły bardzo chrupiące. Polecam podać je z czerwonym, czystym barszczykiem. Zapewniam, że będzie pysznie. Z receptury wyszło mi aż pięć blaszek i dodam, że ,,mignęły się'' raz dwa. Pyszne były. Zróbcie teraz próbę, a potem upieczcie na święta. Zachęcam i polecam :)






 

Potrzebujemy:

Na ciasto:
3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka ciepłego mleka
5 dag świeżych drożdży
2 łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
4 łyżki oleju

Dodatkowo:
1 jajko
kminek cały według uznania
mąka pszenna do posypania stolnicy
masło lub margaryna do posmarowania blaszek


Wykonanie pysznych paluchów z kminkiem:


1. Ciasto: Do miski wsypujemy mąkę. Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku wraz z cukrem. Następnie wlewamy do mąki i mieszamy widelcem ( nie zagniatamy ), aż składniki połączą się, w razie potrzeby dolewamy jeszcze ciepłego mleka. Następnie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 30 minut w ciepłe miejsce do podrośnięcia.
Po tym czasie dodajemy sól i olej i zagniatamy przez kilka minut. Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.


2. Formowanie paluchów: Następnie na stolnicy posypanej mąką pszenną ciasto dzielimy na małe kawałki i toczymy paluchy, to od nas zależy jakiej grubości i długości mają być, ale należy pamiętać, że jeszcze urosną podczas pieczenia.


3. Do pieczenia: Utoczone paluchy układamy na blaszce posmarowanej cieniutko masłem lub margaryną. Zachowujemy odstępy, bo urosną. Następnie za pomocą pędzelka smarujemy je roztrzepanym jajkiem i posypujemy kminkiem według uznania.


4. Pieczenie: Paluchy pieczemy do zrumienienia w temperaturze 180 stopni przez około 20-25 minut.



5. Podanie: Gotowe paluchy podajemy, np. z czerwonym barszczykiem. Smakują gorące zaraz po upieczeniu jak i zimne. Smacznego.


Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi 5 blaszek paluchów.
Kminek według uznania.

 

8 komentarzy: