niedziela, 27 października 2019

Kakaowe faworki

Co prawda na faworki jeszcze za wcześnie, ale kto powiedział, że musimy je jeść tylko w Karnawale i w Tłusty Czwartek. U mnie są właśnie na podwieczorek, tak po prostu. Naszła mnie ochota i nasmażyłam. Pyszne chrupiące, kakaowe. Można oprószyć cukrem pudrem. Mnie właśnie takie bez pudru smakowały. Czuć mocno kakao. Uwielbiam z filiżanką kawy :) Zachęcam do przygotowania. Smacznego :)






Potrzebujemy:

Na ciasto:
półtorej szklanki mąki tortowej
4 żółtka
2 płaskie łyżki ciemnego kakao
1 cukier waniliowy
4 łyżki gęstej kwaśnej śmietany 18 %
1 łyżeczka octu

Dodatkowo:
olej do głębokiego smażenia
mąka pszenna do posypania stolnicy
cukier puder do oprószenia faworków


Wykonanie pysznych faworków:


1. Ciasto: Z podanych składników zagniatamy elastyczne ciasto. Ciasto kilkakrotnie składamy i ubijamy tłuczkiem, aż na powierzchni ciasta pojawią się pęcherzyki powietrza. Następnie ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w temperaturze pokojowej.


 2. Formowanie faworków: Po tym czasie na lekko posypanej mąką stolnicy wałkujemy ciasto bardzo cienko, kroimy w prostokąty, na środku każdego zrobimy nacięcie i przeciągamy przez nie jeden koniec.



 3. Smażenie: Na rozgrzanym oleju smażymy faworki z obu stron przez kilka minut.


 4. Odsączanie: Usmażone faworki odsączamy z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.


 5. Podanie: Gotowe faworki oprószamy według uznania cukrem pudrem i podajemy. Smacznego.



Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyjdzie nam około 32 sztuki w zależności jak duże zrobimy.
Ocet nie jest w faworkach wyczuwalny.



4 komentarze: