Kto chętny na takie deser? Pierdylion kalorii, ale raz na jakiś czas można...chyba. Chrupiące bezy, lekko kwaśne powidło i serek mascarpone, dekoracja ze słodyczy...coś pięknego i pysznego. Do tego filiżanka aromatycznej kawy. Zróbcie takie. Koniecznie. Słodkich inspiracji Wam życzę.
Potrzebujemy:
Na bezę:
2 białka
pół szklanki cukru
pomarańczowy barwnik spożywczy
Dodatkowo:
250 g serka mascarpone o smaku kajmakowym
pół słoiczka powidła śliwkowego
dowolne słodycze w pomarańczowym lub żółtym kolorze
Wykonanie pysznego deseru:
1. Bezy: Bardzo zimne białka ( u mnie prosto z lodówki ) ubijamy na sztywną piankę, następnie stopniowo wsypujemy
cukier i ubijamy aż cukier całkowicie się rozpuści. Ubijanie mojej bezy
trwa bardzo długo, staram się żeby piana była sztywna i lśniąca. Pod koniec ubijania dodajemy barwnik spożywczy.
2. Formowanie bez: Ubitą pianę na bezy przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką. Na blaszki wyłożone papierem do pieczenia wyciskamy krążki, a następnie wyciskamy brzegi tworząc takie tunele, które później napełnimy kremem. Powinno nam wyjść 4 sztuki bez. Wyciskamy również kilka małych bezików, które posłużą nam do dekoracji.
3. Pieczenie i suszenie: Następnie wkładamy je do nagrzanego piekarnika, temperatura 120 stopni i pieczemy 10 minut, po czym temperaturę zmniejszamy do 90 i suszymy około 2 godzin przy lekko uchylonych drzwiach piekarnika lub z termoobiegiem. Bezy powinny być dobrze wysuszone. Pozostawiamy je w piekarniku do wystygnięcia. Zimne zdejmujemy z blaszki. Mniejsze bezy będą potrzebowały mniej czasu na wysuszenie, więc tego pilnujemy.
4. Nadziewanie: Serek mascarpone przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką. Do środka bez nakładamy po porcji powidła śliwkowego, następnie wyciskamy krem i dekorujemy słodyczami i małymi bezikami.
5. Podanie. Gotowe desery bezowe podajemy. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z tej receptury wychodzi 4 porcje.
Użyłam smakowego serka mascarpone, ale można użyć zwykłego i wymieszać z masą kajmakową do smaku.
Używam barwnika spożywczego w proszku, który rozpuszczam w niewielkiej ilości zimnej wody.
Desery im dłużej postoją to bardziej zmiękną.
To ja tylko popatrzę i popodziwam a jest co! Boski!
OdpowiedzUsuńZjadła bym z chęcią. Co tam kalorie.
OdpowiedzUsuń