Jako zadanie ambasadorskie tym razem miałam odwiedzić blog KUPCA , wybrać jedno danie i je przygotować. Mój wybór padł na frittatę ryżową, tutaj macie oryginalny przepis: Ryżowa Frittata . A z racji tego, że nigdy nie przygotowywałam tego dania postanowiłam spróbować. Warto było, aż wstyd się przyznać, że nie robiłam wcześniej tego dania. W składnikach nic nie zmieniałam. Moje zmiany to tylko w wykonaniu, bo marchewkę zamiast pokroić starłam na tarce i zamiast jednej frittaty to zrobiłam dwie. Nie ukrywam, że wyszło pysznie, prosto i szybko. Jeszcze nie raz wrócę do tego przepisu. Polecam podać z ulubionym sosem, najlepiej na bazie jogurtu greckiego i sałatką. U nas była na obiad, ale można i na śniadanie i na kolację. Polecam.
Potrzebujemy:
20 dag ryżu Basmati od Kupiec
1 większa cebula
1 średnia marchewka
olej do smażenia
sól do smaku
pieprz czarny mielony do smaku
gałka muszkatołowa mielona według uznania
szczypiorek posiekany według uznania
4 jajka
Wykonanie pysznej frittaty ryżowej:
1. Cebulę obieramy i kroimy w małą kostkę. Marchewkę obieramy, płuczemy i osuszamy, ścieramy na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy cebulę i chwilę przesmażamy, gdy cebula będzie szklista i lekko przyrumieniona dodajemy marchewkę i ponownie chwilę przesmażamy. Następnie przykrywamy pokrywką i dusimy do miękkości warzyw, można podlać odrobiną gorącej wody, a gdy warzywa będą miękkie wodę odparować.
2. Ryż gotujemy według przepisu na opakowaniu w osolonej wodzie. Ugotowany wyjmujemy do miseczki.
3. Jajka roztrzepujemy z przyprawami.
4. Do warzyw dodajemy ryż i posiekany szczypiorek, dokładnie mieszamy i przesmażamy. Następnie wlewamy jajka i dokładnie mieszamy z ryżem, następnie ładnie wyrównujemy masę łyżką i smażymy do zrumienienia się frittaty od spodu i ścięcia jajek. Następnie zdejmujemy ją z patelni na duży talerz i z powrotem zsuwamy na patelnię nie usmażoną stroną do spodu. Dosmażamy.
5. Podajemy dodatkowo oprószoną posiekanym szczypiorkiem. Smacznego życzę.
Moje rady:
Można zrobić jedną większą i grubszą frittatę, ale ja podzieliłam składniki na pół i zrobiłam dwie porcje.
Marchewkę można pokroić w kostkę tak jak jest w przepisie na blogu Kupca, lub zetrzeć na tarce o dużych oczkach.
Porcja dla 4 osób.
#kupiec #ambasadorkupiec #zdrowaradosczycia
Też nigdy frittaty nie robiłam, ale myślę że w końcu ja zrobię, tyle przepisów czeka w kolejce że głowa mała ;) :D
OdpowiedzUsuńPolecam, bo warto :)
UsuńSmakowicie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń