Zimno, zimno, a jak zimno to trzeba się czymś rozgrzać, a najlepiej zupą dyniową, taką pikantną z pachnącym lubczykiem, a żeby było bardziej sycąco zupę podałam z usmażoną w plasterki kiełbasą i domowymi plackami tortilli. Idealna zupa na obiad. Bardzo polecam. Zróbcie koniecznie. Smacznych inspiracji życzę :)
Potrzebujemy:
Na zupę:
1 średnia dynia
4 marchewki
2 pietruszki
1 większa cebula
2 ząbki czosnku
2 kopiaste łyżki masła lub margaryny
pieprz czarny mielony do smaku
lubczyk suszony według uznania
przyprawa ziołowa z chili według uznania
suszona pietruszka według uznania
sól do smaku
bulion warzywny według uznania
Dodatkowo:
500 g kiełbasy Morlińskiej z szynki MORLINY
olej do smażenia
u mnie dodatkowo domowe placki tortilli
Wykonanie pysznej zupy dyniowej:
1. Marchewki, pietruszki, cebulę i czosnek obieramy, płuczemy i osuszamy. Kroimy na mniejsze kawałki. Dynię myjemy i osuszamy, następnie usuwamy miąższ z pestkami i kroimy na mniejsze kawałki.
2. W garnku rozgrzewamy masło lub margarynę, wrzucamy warzywa, oprócz dyni i przesmażamy kilka minut cały czas mieszając aż warzywa będą szkliste i zrumienione, następnie wrzucamy dynię i ponownie przesmażamy cały czas mieszając. Następnie wlewamy bulion warzywny i gotujemy do miękkości. Bulionu wlewam tyle, żeby uzyskać 3 litry zupy.
3. Gdy warzywa będą miękkie zupę blendujemy blenderem ręcznym na gładki mus. Następnie przyprawiamy według uznania przyprawami i zagotowujemy. Gdyby zupa była zbyt gęsta można dolać gorącej wody.
4. Kiełbasę kroimy w plasterki i smażymy na patelni na odrobinie gorącego oleju.
5. Zupę podajmy z kiełbasą. Dodatkowo podałam z domowymi plackami domowej tortilli i oprószyłam suszonym lubczykiem.
6. Życzę smacznego.
Moje rady:
Porcja dla 4 osób.
Z przepisu zrobiłam 3 litry zupy.
Można użyć dowolnych ziół i przypraw.
Przepis bierze udział w akcji kulinarnej na Durszlaku: Kiełbasy Morlińskie sprawdzą się w kuchni.
Coś nowego dla mnie:)
OdpowiedzUsuńtaką zupą bym nie pogardziła
OdpowiedzUsuńPolecam przygotować :)
UsuńWspaniała zupka kochana :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :)
Usuń