piątek, 15 grudnia 2017

Półfrancuskie paluchy z serem żółtym i ketchupem.

Od czasu do czasu lubię przygotować takie przekąski. Doskonale sprawdzą się na różnych imprezach czy tak po prostu na przekąskę. Smakują na gorąco zaraz po upieczeniu jak na zimno. Jeżeli będą podawane na zimno to można je przygotować nawet dzień wcześniej. Dodam, że takie gorące są super, ser się pysznie ciągnie...mniam. Bardzo polecam Wam zrobienie takich paluchów. Zapraszam :)







Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
20 dag masła lub margaryny
1 jajko
pół szklanki gęstej śmietany 18 %

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
15 dag sera żółtego
łagodny ketchup według uznania

Wykonanie:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, formujemy kulę i wkładamy do lodówki do schłodzenia na co najmniej pół godziny.

2. Następnie ciasto wałkujemy na posypanej mąką stolnicy, kroimy w dość szerokie pasy, na każdy wyciskamy ketchup i lekko go rozsmarowujemy, posypujemy serem żółtym startym na tarce o drobnych oczkach i zwijamy formując świderki.


3. Tak wykonane paluchy układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy do zrumienienia w temperaturze 180 stopni przez około 25-30 minut.

4. Tak upieczone są gotowe do podania. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi dwie spore blaszki paluchów.

Przepis bierze udział w akcji kulinarnej: Imprezowanie bez ograniczeń.

#kotlin #iloveketchup #smaknr1 #BEZograniczen

  I LOVE KETCHUP

14 komentarzy: