Witam Was cieplutko w pierwszym dniu Nowego Roku :)
Tak na wstępie życzę Wam, żeby Nowy Rok był dla Was taki jaki chcielibyście żeby był. Ja chciałabym, żeby był spokojny.
Postanowienia noworoczne zrobione? U mnie tak. Mam trzy: poświęcać więcej czasu na blogowanie, bo to ostatnio u mnie zaniedbane, zadbać bardziej o zdrowie, w tym roku czeka mnie poważna operacja, której bardzo się boję i postanowiłam, że raz w miesiącu kupię sobie dwie książki, jedną do czytania, a jedną kulinarną.
Na pewno omijam postanowienie schudnąć, bo to nierealne. No może jeszcze jedno by się znalazło, piec mniej ciast, ale to też z takich niemożliwych do wykonania.
To by było na tyle. A teraz zapraszam do przepisu na pyszne ciasto, które zaczerpnęłam od siostry Anastazji. Oczywiście biszkopt upiekłam po swojemu, zamiast kremówki użyłam Śnieżek i użyłam gotowego kajmaku, a nie takiego gotowanego trzy godziny. Ciasto polecam, chociaż jest trochę pracochłonne i trochę kosztuje. Idealnie smakuje z filiżanką gorzkiej kawy. Dodam, że może nie wygląda tak jak bym tego oczekiwała, ale bardzo źle mi się kroiło przez tą chrupkę migdałowa. Upieczcie koniecznie, a ja smacznego życzę :)
Postanowienia noworoczne zrobione? U mnie tak. Mam trzy: poświęcać więcej czasu na blogowanie, bo to ostatnio u mnie zaniedbane, zadbać bardziej o zdrowie, w tym roku czeka mnie poważna operacja, której bardzo się boję i postanowiłam, że raz w miesiącu kupię sobie dwie książki, jedną do czytania, a jedną kulinarną.
Na pewno omijam postanowienie schudnąć, bo to nierealne. No może jeszcze jedno by się znalazło, piec mniej ciast, ale to też z takich niemożliwych do wykonania.
To by było na tyle. A teraz zapraszam do przepisu na pyszne ciasto, które zaczerpnęłam od siostry Anastazji. Oczywiście biszkopt upiekłam po swojemu, zamiast kremówki użyłam Śnieżek i użyłam gotowego kajmaku, a nie takiego gotowanego trzy godziny. Ciasto polecam, chociaż jest trochę pracochłonne i trochę kosztuje. Idealnie smakuje z filiżanką gorzkiej kawy. Dodam, że może nie wygląda tak jak bym tego oczekiwała, ale bardzo źle mi się kroiło przez tą chrupkę migdałowa. Upieczcie koniecznie, a ja smacznego życzę :)
Potrzebujemy:
Na biszkopt:
4 jajka
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki tortowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 małe łyżeczki proszku do pieczenia
Na chrupkę migdałową:
15 dag płatków migdałowych
7 i pół dag cukru
7 i pół dag masła lub margaryny
2 łyżki mleka
1 łyżka płynnego miodu prawdziwego
Na krem śmietankowy jasny:
200 ml zimnego mleka
1 śmietana typu ,,śnieżka''
1 łyżka żelatyny spożywczej
3 łyżki gorącej wody
Na krem śmietankowy ciemny:
200 ml zimnego mleka
1 śmietana typu ,,śnieżka''
1 łyżka żelatyny spożywczej
3 łyżki gorącej wody
2 kopiaste łyżki ciemnego kakao
Dodatkowo:
1 puszka masy kajmakowej ( 40 dag )
5 dag gorzkiej czekolady
około 20 sztuk okrągłych biszkoptów
Wykonanie pysznego ciasta ,,Puszek '':
1. Biszkopt: Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru, dodajemy żółtka i chwilę ubijamy. Na koniec wsypujemy obie mąki i proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach około 21 cm x 25 cm. Pieczemy około 25 -30 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Biszkopt sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczony i studzimy. Na zimny biszkopt rozsmarowujemy masę kajmakową.
2. Chrupka migdałowa: Miód, cukier, masło lub margarynę oraz mleko przekładamy do garnka i zagotowujemy, gdy składniki się rozpuszczą i połączą wsypujemy płatki migdałowe i chwilę smażymy cały czas mieszając. Następnie masę migdałową studzimy od czasu do czasu mieszając. Gdy będzie zimna, ale nie całkowicie zastygnięta wykładamy ją równomiernie na kajmak.
3. Masa śmietankowa jasna: Śmietanę typu ,,Śnieżka'' ubijamy z zimnym mlekiem na puszystość. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i studzimy, powinna być płynna, bez grudek i letnia. Następnie wlewamy ją do ubitej śmietanki i dokładnie ubijamy. Śmietankę wykładamy równomiernie na masę migdałową, a na śmietankę w równych rzędach biszkopty.
4. Masa śmietankowa ciemna: Śmietanę typu ,,Śnieżka'' ubijamy z zimnym mlekiem na puszystość. Dodajemy kakao i dokładnie ubijamy. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i studzimy, powinna być płynna, bez grudek i letnia. Następnie wlewamy ją do ubitej śmietanki i dokładnie ubijamy. Śmietankę wykładamy równomiernie na biszkopty.
5. Dekoracja i chłodzenie: Czekoladę ścieramy na tarce, następnie posypujemy nią obficie wierzch ciasto. Tak wykonane ciasto wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin lub całą noc.
6. Podanie: Gotowe ciasto kroimy i podajemy. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Ciasto można pokroić na około 16 sporych kawałków.
Blaszka do pieczenia o wymiarach około 21 cm x 25 cm.
Zamiast śmietan typu Śnieżek można użyć śmietanki kremówki 30 %.
Wspaniałe ciasto na nowy rok. Szczęśliwego Nowego Roku ❤💛
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :)
UsuńAleż cudne ciasto!
OdpowiedzUsuńCo do postanowień to jedno mamy wspólne,odnośnie blogowania:) trzymam kciuki za zdrówko!
Dzięki Monia :) Zobaczymy co wyjdzie z tymi moimi postanowieniami :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńPięknie i bardzo smakowicie się prezentuje to ciasto :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiasta siostry Anastazji są rewelacyjne, wymagają większego nakładu pracy, ale smak wyrównuje wszystko. Mam książkę z ciastami Siostry Anastazji:)
OdpowiedzUsuńŚwietne jest to ciasto :)
OdpowiedzUsuń