Domowa chałka to doskonałe rozwiązanie na drugie śniadanie, podwieczorek czy poczęstunek. Taka domowa jest najlepsza, upieczona maśle z dużą ilością kruszonki i dodatkiem płatków migdałowych. Moja chałka długo utrzymuje świeżość. Z tej receptury można upiec jedną większą lub dwie mniejsze. Upieczcie i dajcie znać czy smakowało. Udanych wypieków.
Potrzebujemy:
Na rozczyn:
5 dag świeżych drożdży
1 szklanka ciepłego mleka
2 łyżeczki cukru
2 łyżki mąki tortowej
Na ciasto:
4 szklanki mąki tortowej
pół szklanki cukru
1 cukier waniliowy
2 jajka
5 dag masła
Na kruszonkę:
5 dag zimnego masła
5 dag cukru
1 cukier waniliowy
10 dag mąki tortowej
Dodatkowo:
1 jajko
10 dag płatków migdałowych
Wykonanie pysznej chałki:
1. Rozczyn: Drożdże, cukier, ciepłe mleko i mąkę dokładnie rozcieramy w miseczce. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce żeby rozczyn ,, ruszył,, tak na około 20 minut.
2. Ciasto: Jajka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Masło roztapiamy i lekko studzimy. Do mąki dodajemy rozczyn, utarte jajka i roztopione masło, mieszamy. Następnie zagniatamy ciasto. Ewentualnie dolewamy ciepłego mleka, ale to zależy od ciasta czy wyjdzie twarde czy luźne. Dobrze wyrobione ciasto powinno być gładkie i ładnie odchodzić od ręki. Tak wykonane ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.
3. Kruszonka: Składniki na kruszonkę przekładamy do miski i rozcieramy opuszkami palców aż powstaną małe grudki.
4. Do pieczenia: Wyrośnięte ciasto dzielimy na dwie części, następnie każdą część na trzy części. Z podzielonych części toczymy wałki, następnie zaplatamy po trzy wałki, jak warkocz i formujemy dwie chałki. Chałki układamy na dwóch blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia, smarujemy obficie roztrzepanym jajkiem i posypujemy kruszonką i płatkami migdałowymi. Możemy z tego ciasta przygotować jedną większą chałkę.
5. Pieczenie: Tak wykonane chałki pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia zrumienienia się przez około 35-40 minut. Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika. Może być dłuższy lub krótszy.
6. Podanie: Upieczone chałki studzimy, najlepiej na metalowej kratce. Kroimy w kromeczki i podajemy. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z tej receptury wyszło mi dwie spore chałki. Można upiec jedną większą.
Wstyd się przyznać, ale chałki jeszcze nie piekłam
OdpowiedzUsuńŻaden wstyd, też wielu rzeczy nie jadłam, nie piekłam, ciasto pychotkę piekłam dopiero teraz pierwszy raz :)
UsuńPycha taka chałka, na weekendowe śniadanko zwłaszcza ;) :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, my uwielbiamy :)
UsuńUwielbiam chałkę:) a Twój wypiek jak zwykle idealny:)
OdpowiedzUsuńidealna na weekendowe śniadanko!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Polecam :)
Usuńmuszę wreszcie tez zrobić
OdpowiedzUsuńKoniecznie zrób :)
Usuń