niedziela, 21 kwietnia 2024

Odsmażane kopytka z bobem, boczkiem i cebulką

Moja propozycja na bardzo smaczny obiad. To danie jest trochę pracochłonne, ale warto je przygotować. Sycące, pachnące i bardzo kaloryczne. Kopytka, bób i boczek to pyszne połączenie. Bardzo polecam. Zróbcie koniecznie i dajcie znać czy smakowało. Pysznych inspiracji Wam życzę.

 




Potrzebujemy:

 

Na kopytka:

1 kg ziemniaków ( waga po obraniu )

2 jajka

2 szklanki mąki tortowej lub pszennej ( użyłam tortowej )

2 łyżki mąki ziemniaczanej

sól do smaku

 

Dodatkowo:

30 dag chudego boczku wędzonego i gotowanego ( dobrego jakościowo )

45 dag bobu ( świeżego lub mrożonego )

2 cebule

1 łyżeczka cukru

olej

masło do smażenia

mąka pszenna do podsypania stolnicy 

posiekany szczypiorek

 


Wykonanie pysznych kopytek:

 

1. Ziemniaki obieramy, płuczemy, gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, następnie odcedzamy i przeciskamy przez praskę, ja przeciskam od razu gorące. Ziemniaki studzimy.

2. Do przestudzonych ziemniaków wbijamy jajka, dodajemy mąkę ziemniaczaną i stopniowo przesianą mąkę pszenną, zagniatamy gładkie nie lepiące się do rąk ciasto. Możemy dać mniej lub więcej mąki pszennej, jej ilość zależy od ziemniaków. 

3. Następnie z ciasta formujemy wałek, kroimy kopytka dowolnej grubości i wielkości, tępą stroną noża robimy wzorek. Kopytka gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju około 3 minuty od wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmujemy delikatnie łyżką cedzakową na durszlak. Studzimy.

4. Cebulę kroimy według uznania i smażymy do miękkości na niewielkiej ilości masła. Boczek kroimy w małą kostkę, przesmażamy do zrumienienia na niewielkiej ilości oleju lub masła

5. Bób gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem cukru do miękkości. Odcedzamy i studzimy. Rumienimy na maśle.

6. Przestudzone kopytka smażymy na maśle do ładnego zrumienienia się. Podajemy z boczkiem, bobem i cebulką. Posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Smacznego życzę.

 



Moje rady:

Porcja dla 4 osób.

Szklanka do odmierzania mąki o pojemności 250 ml.

Waga ziemniaków po obraniu.

Kopytka gotujemy na małym ogniu.

Bób świeży lub mrożony. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz