czwartek, 20 września 2018

Biszkoptowe ciasto z czekoladą i malinami.

Witam Was cieplutko :)
Od kilku dni ,,chodziło'' za mną ciasto z malinami, takimi prosto z krzaczka, więc postanowiłam je upiec. Ostatnio nie mam czasu i siły na nic, więc padło na takie proste biszkoptowe. Przeszukałam szafki kuchenne i z tego co było powstało to ciasto. Pyszne i słodkie, a maliny lekko przełamują tę słodycz. Co prawda i maliny i czekolada opadły na spód ciasta, ale w sumie to fajnie wyszło, bo utworzyła się taka słodka skorupka z czekolady. Ciasto jest niezwykle puszyste. Macie ochotę na takie ciasto? Tak? Upieczcie koniecznie, a na pewno Wam posmakuje. Moje już zjedzone :) Smacznego życzę :)









Potrzebujemy:

Na ciasto:
4 jajka
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki tortowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżki kaszy manny
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy

Dodatkowo:
5 dag białej czekolady
1 szklanka świeżych malin


Wykonanie pysznego ciasta biszkoptowego z malinami i czekoladą:


1. Ciasto: Jajka wbijamy do miski, wsypujemy oba cukry i miksujemy na puszystą masę, następnie wsypujemy obie mąki, proszek do pieczenia i kaszę mannę i miksujemy na wolnych obrotach do dokładnego połączenia się składników.

2. Do pieczenia: Maliny delikatnie płuczemy i dokładnie odsączmy z wody. Czekoladę kroimy w małą kosteczkę. Czekoladę wrzucamy do ciasta i mieszamy. Ciasto przekładamy do tortownicy o średnicy 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia, na wierzchu ciasta układamy maliny.

3. Pieczenie: Ciasto pieczemy około 45 minut w temperaturze 170 stopni. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczone. Upieczone studzimy.

4. Podanie: Gotowe ciasto kroimy i podajemy. Smacznego życzę.


 Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Tortownica o średnicy około 23 cm.

Kilka słów o desce, którą testuję:
Na ustawieniu CLASSIC często kroję ciasta. Kroi mi się bardzo wygodnie, zwłaszcza te z tortownicy. Deska ma bardzo dużą powierzchnię z której jestem bardzo zadowolona. Podczas krojenia wszystkie okruszki pozostają na desce i w ten sposób unikamy bałaganu. Bardzo polecam deskę z ruchomą krawędzią. Jeśli chcecie mieć ją w swojej kuchni i zapraszam na stronę FORTBOARD . Znajdziecie tam więcej informacji o desce.







5 komentarzy: