Nie wiem jak Wy, ale my uwielbiamy naleśniki, zbyt często ich nie robię, bo są bardzo,bardzo kaloryczne. Ale co zrobić jak nie można im się oprzeć. Idealne do podania na podwieczorek, dla wielbicieli nutelli, bananów i słodkich cukierków krówek. Jak macie ochotę to przygotujcie. Polecam i zapraszam :)
Składniki:
Ciasto:
2 jajka
1 cukier waniliowy
na czubek łyżeczki proszku do pieczenia
półtorej szklanki mleka
2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki cukru
50 ml gazowanej wody
Nadzienie:
8 łyżek nutelli
4 banany
Sos krówkowy:
20 dag cukierków krówek
2 łyżki mleka
Dodatkowo:
olej do smażenia
Wykonanie:
1. Ciasto:
Z podanych składników miksujemy bez grudek o odpowiedniej konsystencji ciasto. Następnie odstawiamy na 30 minut żeby odpoczęło.
2. Po tym czasie na patelni rozgrzewamy niewielką ilość oleju i smażymy
naleśniki. Usmażone osączamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu i studzimy.
3. Banany obieramy i kroimy w plasterki. Następnie każdy naleśnik smarujemy nutellą, przez środek układamy pokrojone w plasterki banany i zwijamy w ruloniki.
4. Sos: Mleko wlewamy do garnka i zagotowujemy, następnie rzucamy krówki w
gotujemy, aż się rozpuszczą cały czas mieszając na małym ogniu. Polewa
będzie gotowa gdy krówki będą jednolicie rozpuszczone.
5. Naleśniki polewamy sosem krówkowym i od razu podajemy.
Rady:
Z przepisu wychodzi około 8 naleśników.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Naleśniki podałam na talerzyku, który otrzymałam w ramach współpracy od GALERII CUDA ŚWIATA .
Wyglądają tak smacznie i apetycznie że ślinka cieknie to danie zdecydowanie dla mojego męża, który kocha nutellę nie wspominając już o krówkach. Mam jedną obawę, czy aby całość nie zostaje przytłoczona przez nadmiar słodyczy ?
OdpowiedzUsuńSylwia z http://vaniliowoczekolodowa.blogspot.com/
No nic na to nie poradzę, że deser jest słodki. Można pominąć ewentualnie któryś składnik, ale po co? Od czasu do czasu można zjeść taki deser i się zasłodzić :)
UsuńRobię podobne, lecz bez krówki. Zrobię kiedyś z nią 😊
OdpowiedzUsuńMałgosiu polecam :)
Usuńco prawda bomba kaloryczna, ale jakie muszą być pyszne!
OdpowiedzUsuńSą pyszne i polecam taką bombę kaloryczną, od czasu do czasu oczywiście :)
UsuńBardzo chętnie bym zjadła :) Nawet o tak późnej porze :)
OdpowiedzUsuńAniu zapraszam :)
UsuńTakie deserowe, słodziutkie naleśniczki...czemu nie :D
OdpowiedzUsuń:) :)
Usuń