Dzisiaj mam dla Was przepyszne drożdżówki. Bardzo mięciutkie i z dużą ilością chrupiącej kruszonki. Nadziane bogato marmoladą, której nadmiar został mi po smażeniu pączków, teraz muszę ją do czegoś wykorzystać. Takie drożdżówki najlepiej smakują w tym samym dniu w którym są upieczone, ale na drugi dzień też są dobre. Macie ochotę na takie pyszności? Tak? To upieczcie koniecznie :) Udanych wypieków Wam życzę.
Potrzebujemy:
Na rozczyn:
5 dag świeżych drożdży
pół szklanki ciepłego mleka
2 łyżeczki cukru
2 łyżki mąki tortowej
Na ciasto:
3 szklanki mąki torowej
2 jajka
pół szklanki cukru
4 łyżki oleju
1 cukier waniliowy
Kruszonka:
5 dag zimnego masła lub margaryny
5 dag cukru
10 dag mąki tortowej
Dodatkowo:
mąka do podsypania stolnicy
około 30 dag dowolnej twardej marmolady
1 jajko
Wykonanie pysznych drożdżówek:
1. Rozczyn: Drożdże, cukier, mleko i mąkę dokładnie rozcieramy. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce żeby rozczyn ,, ruszył,, tak na około 20 minut.
2. Ciasto: Mąkę przesiewamy do miski, wlewamy olej, wbijamy jajka, wsypujemy oba cukry, dodajemy rozczyn, następnie zagniatamy mięciutkie ciasto. Ciasto powinno być gładkie i ładnie odchodzić od ręki. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę do wyrośnięcia.
3. Kruszonka: Składniki na kruszonkę przekładamy do miski i rozcieramy opuszkami palców aż powstaną małe grudki. Kruszonkę wkładamy do lodówki na czas wyrastania ciasta.
4. Formowanie drożdżówek: Wyrośnięte ciasto wałkujemy na stolnicy oprószonej mąką, kroimy w prostokąty, nakładamy porcję marmolady, składamy na pół i zlepiamy.
5. Do pieczenia: Drożdżówki układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia, zachowujemy odstępy ponieważ znacznie urosną. Smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy obficie kruszonką. Odstawiamy jeszcze na 15 minut w ciepłe miejsce żeby podrosły.
6. Pieczenie: Tak wykonane drożdżówki pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 10 minut. Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika, może być dłuższy lub krótszy.
7. Podanie: Gotowe drożdżówki studzimy, najlepiej na metalowej kratce. Podajemy. Smacznego życzę.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z tej receptury wyszło mi 3 blaszki drożdżówek, ich ilość zależy od wielkości jakie zrobimy.
Najlepiej studzić na metalowej kratce.
Domowe najlepsze!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
Usuńo jakie doskonałe, uwielbiam drożdżowki, ale z marmoladą jeszcze nie robiłam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i bardzo polecam takie z marmoladą, są tak samo pyszne jak z innym nadzieniem :)
UsuńDrożdżóweczki pycha :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńuwielbiam drożdżowe wypieki
OdpowiedzUsuńSuper, ja też dlatego często je piekę :)
UsuńDawno nie piekłam drożdżowych słodkości.
OdpowiedzUsuńTo musisz to koniecznie nadrobić :)
Usuń