Polecam bardzo pyszne ciasto, które pochodzi z książki siostry
Anastazji. Przygotowałam je z moimi małymi zmianami. Ciasto bardzo
ładnie się prezentuje. Polecam upiec i podać z aromatyczną kawą. Biszkopty upiekłam z mąki tortowej od MŁYNOMAG . Ta mąka jest idealna do biszkoptów. Zapraszam:)
Składniki:
Biszkopty:
10 jajek
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki tortowej
4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki kakao
Masa z jabłek:
70 dag jabłek ( waga po obraniu )
2 galaretki cytrynowe
cukier do smaku
1 łyżka masła
Krem budyniowy:
20 dag masła 82 %
2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )
2 pełne szklanki mleka
pół szklanki cukru pudru
Polewa:
3 łyżki cukru
3 łyżki kakao
3 łyżki masła lub margaryny
odrobina gorącej wody
Dodatkowo:
dowolna posypka
Wykonanie:
1. Biszkopty:
Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo wsypujemy cukier i
ubijamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru, dodajemy żółtka i chwilę
ubijamy. Na koniec wsypujemy kakao, mąkę i proszek do pieczenia,
delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do dwóch blaszek wyłożonych
papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy około 25
-30 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Biszkopty
sprawdzamy suchym patyczkiem czy są upieczone i studzimy.
2. Masa z jabłek:
Jabłka myjemy, osuszamy, obieramy i usuwamy gniazda nasienne ( odważamy
70 dag ) i ścieramy na tarce o dużych oczkach. W garnku roztapiamy
masło, dodajemy jabłka i dusimy do miękkości cały czas mieszając,
uważamy żeby się nie rozgotowały, następnie dodajemy cukier do smaku i
wsypujemy sypkie galaretki i dokładnie mieszamy, ale już nie gotujemy.
Jabłka odstawiamy do stężenia. Gdy zaczną tężeć wykładamy je na jeden
biszkopt i wstawiamy do lodówki, żeby dokładnie stężały.
3. Krem budyniowy:
Budynie rozpuszczamy w połowie zimnego mleka, pozostałe mleko
zagotowujemy i wlewamy budynie, gotujemy do zgęstnienia cały czas
mieszając. Budyń dokładnie studzimy. Masło ucieramy na puszystą masę,
dodajemy cukier puder i chwilę ucieramy, następnie stopniowo dodajemy
zimny budyń i ucieramy aż krem będzie puszysty.
4. Gotowy krem rozsmarowujemy równomiernie na dobrze stężonej masie jabłkowej i kładziemy drugi biszkopt lekko go dociskając.
5. Polewa:
Cukier i kakao przekładamy do garnka, dodajemy gorącej wody i mieszamy,
tak żeby powstała gęsta papka. Dodajemy masło lub margarynę, gotujemy na
małym ogniu cały czas mieszając. Polewę zdejmujemy z ognia i mieszamy
aż będzie gęsta i szklista.
6. Polewą smarujemy ciasto i wstawiamy do lodówki na kilka godzin do
zastygnięcia. Ja ciasto wstawiam na całą noc. Po tym czasie kroimy, dekorujemy i
podajemy.
7. Smacznego.
Rady:
Aby uzyskać 70 dag obranych jabłek, należy kupić ich około 1 kg.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml. Zamiast masła do
kremu można użyć 25 dag margaryny ,, Kasia ''.
Budynie bez cukru i na pół litra mleka każdy.
Mam jedną książkę siostry Anastazji. Jeszcze nic z niej nie piekłam. Twoje ciacho wygląda bardzo smacznie i do kawki pasuje :)
OdpowiedzUsuńJa mam 4 książki, dawniej często z nich korzystałam, ale jak zaczęłam zajmować się blogiem to wymyślałam swoje przepisy lub korzystałam ze swoich starych zeszytów. Teraz postanowiłam wrócić do ciast siostry Anastazji i od czasu do czasu przygotować coś z moimi małymi zmianami.:)
UsuńCiacho wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)
UsuńCudowne ciasto, muszę kiedyś spróbować je zrobić :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko i polecam ciasto:)
UsuńJaki eto musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńJest pyszne:) Pozdrawiam:)
Usuń