piątek, 29 grudnia 2017

Miodownik z kremem budyniowym i biszkoptem.

Lubicie ciasto miodownik? Jeśli tak to bardzo polecam Wam mój przepis. Pyszne jest to ciasto i to bardzo. Najlepiej smakuje na drugi lub trzeci dzień ( pod warunkiem, że doczeka ) gdy placki miodowe choć troszkę zmiękną. Zapraszam :)





Składniki:

Biszkopt:
5 jajek
pół szklanki cukru
pół szklanki mąki tortowej
pół szklanki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Placki miodowe:
3 i pół szklanki mąki tortowej
2 jajka
10 dag masła lub margaryny
4 łyżki mleka
4 łyżki miodu prawdziwego
pół szklanki cukru
1 lekko kopiasta łyżeczka sody

Krem budyniowy:
20 dag masła lub margaryny
2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )
2 pełne szklanki mleka
pół szklanki cukru pudru

Polewa:
3 łyżki cukru
3 łyżki kakao
3 łyżki masła lub margaryny
odrobina gorącej wody

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
dowolna cukrowa posypka

Wykonanie:

1. Biszkopt: Białka ubijamy na sztywną pianę. Następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru, dodajemy żółtka i chwilę ubijamy. Na koniec wsypujemy obie mąki i proszek do pieczenia, delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy około 25 -30 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Biszkopt sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczony i studzimy.

2. Placki miodowe: Cukier, miód, masło lub margarynę, mleko wkładamy do garnka i roztapiamy, następnie wsypujemy sodę, dokładnie mieszamy i studzimy. Do mąki dodajemy pozostałe składniki : olej, jajka i roztopione i przestudzone składniki, zagniatamy miękkie ciasto. Ciasto nie może nam wyjść za twarde, a gdy wyjdzie nam zbyt rzadkie dosypujemy trochę mąki i zagniatamy.
Tak przygotowane ciasto dzielimy na 2 równe części. Następnie każdą część osobno wałkujemy na posypanej mąką stolnicy. Wykładamy do blaszek wyłożonych papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm, nakłuwamy widelcem. Pieczemy około 10-15 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Upieczone placki dokładnie studzimy.

3. Krem budyniowy: Budynie rozpuszczamy w połowie zimnego mleka, pozostałe mleko zagotowujemy i wlewamy budynie, gotujemy do zgęstnienia cały czas mieszając. Budyń dokładnie studzimy. Masło ucieramy na puszystą masę, dodajemy cukier puder i chwilę ucieramy, następnie stopniowo dodajemy zimny budyń i ucieramy aż krem będzie puszysty.

4. Polewa: Cukier i kakao przekładamy do garnka, dodajemy gorącej wody i mieszamy, tak żeby powstała gęsta papka. Dodajemy masło lub margarynę, gotujemy na małym ogniu cały czas mieszając. Polewę zdejmujemy z ognia i mieszamy aż będzie gęsta i szklista.

5. Przekładanie: Pierwszy miodowy placek smarujemy połową kremu, kładziemy biszkopt, a na biszkopt rozsmarowujemy drugą część kremu, przykładamy drugim plackiem miodowym lekko dociskając, wierzch ciasta polewamy polewą. Gdy polewa zacznie zastygać posypujemy ją dowolną posypką, u mnie są to cukrowe perełki. Tak wykonane ciasto wkładamy do lodówki na kilka godzin.

6. Podanie: Gotowe ciasto kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Blaszka o wymiarach około 24 cm 35 cm.
Ciasto można pokroić na około 30 kawałków.



wtorek, 26 grudnia 2017

Kajmakowy sernik na biszkoptach z pianką.

Dzisiaj częstuję Was pysznym sernikiem, według mnie najlepszym na świecie. Wiem, wiem, przy każdym serniku tak piszę, ale cóż, bardzo je uwielbiam.  Sernik to najlepsze ciasto na świecie. U mnie obowiązkowo musi być na każde święta i od czasu do czasu na niedzielę. Ten sernik wyszedł mi bardzo pyszny, słodki, delikatny w smaku i taki lekki i aksamitny. Bardzo zachęcam do z korzystania z mojego przepisu, upieczcie, a nie pożałujecie. Zapraszam :)







Składniki:

Masa serowa:
1 kg sera na sernik ( u mnie gotowy w wiadereczku )
5 dużych jajek
1 niepełna szklanka cukru
1 cukier waniliowy
2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )
15 dag masła lub margaryny
20 dag masy krówkowej kajmakowej

Pianka:
330 ml śmietanki kremówki 30 %
20 dag masy krówkowej kajmakowej
1 lekko kopiasta łyżka żelatyny spożywczej
niewielka ilość gorącej wody
ewentualnie cukier puder do smaku

Dodatkowo:
około 40 dag biszkoptów
5 dag mlecznej czekolady

Wykonanie:

1.  Masa serowa: Masło lub margarynę ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami na puszystą masę, następnie wsypujemy budynie w proszku, dodajemy masę krówkową i ser i dokładnie ucieramy. Następnie białka ubijamy na sztywną pianę, przekładamy do masy serowej i delikatnie mieszamy.

2. Pieczenie: Na dno blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm wykładamy w równych rzędach biszkopty i przekładamy masę serową. Sernik pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 60 - 70 minut do zrumienienia. Upieczony sernik dokładnie studzimy. Sernik musi być bardzo zimny.

3.  Pianka: Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i studzimy. Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, dodajemy masę krówkową  i dokładnie ubijamy, ewentualnie dodajemy cukier puder do smaku i ubijamy, na koniec dodajemy przestudzoną i płynną żelatynę i dokładnie ubijamy. Piankę wykładamy równomiernie na zimnym serniku.

4. Dekorowanie: Na piankę w równych rzędach układamy biszkopty. Czekoladę łamiemy na małe kostki i rozpuszczamy w kąpieli wodnej, przekładamy do rękawa cukierniczego i dekorujemy nią biszkopty. Tak wykonany sernik wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin.

5. Podanie: Po tym czasie sernik kroimy w kwadraty, tak żeby w każdym znalazł się biszkopt. Podajemy i smacznego życzę.

Rady:
 Zamiast sera w wiadereczku można użyć inny ser, ale należy go zmielić co najmniej trzy razy.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Zamiast kremówki można ubić 2 śmietanki typu ,, Śnieżka '' w 350 ml zimnego mleka.
Sernik można pokroić na około 30 kawałków.
Blaszka o wymiarach 24 cm x 35 cm.

środa, 20 grudnia 2017

Domowa przyprawa do piernika.

Do tej pory kupowałam przyprawę do piernika, ale widząc jak wiele osób na różnych bogach kulinarnych przygotowuje ją samodzielnie, postanowiłam i ja się skusić o jej przygotowanie. A jak jest u Was? Robicie czy kupujecie. Zapraszam :)







Taka przyprawa wyjątkowo pachnie i nie ma w niej tak tak jak w przypadku kupnej zbędnego cukru czy kakao. A już za niedługo święta i już trzeba pomyśleć o piernikach i pierniczkach. A taka domowa przyprawa będzie jak znalazł.

Do przygotowania przyprawy będziemy potrzebowali tarki z bardzo drobnymi oczkami, moździerza, młynka ręcznego lub ewentualnie młynka do kawy.
Następnie trzeba przygotować wszystkie potrzebne przyprawy.

U mnie są to: 

1. Imbir mielony 2 łyżeczki.
2. Cynamon w laskach ( najlepiej cejloński ) kilka sztuk, żeby otrzymać co najmniej 4 łyżeczki mielonego.
3. Goździki mielone ( doczytałam, że te całe ciężko jest zmielić )
4. Kilka ziarenek kardamonu.
5. Pieprz kolorowy 1 łyżeczka.
6. Gwiazdki anyżu- 2 sztuki
7. Ziele angielskie całe 1 łyżeczka
8. Gałka muszkatołowa cała lub mielona ( u mnie mielona 2 łyżeczki ).

Wykonanie:
Pieprz kolorowy, ziele angielskie i kardamon mielimy w młynku. Gałkę muszkatołową jeżeli mamy w całości to ścieramy na tarce o bardzo drobnych oczkach, tak samo ścieramy cynamon. Gwiazdki anyżu dokładnie ucieramy w moździerzu, jeżeli mamy goździki całe to również rozcieramy w moździerzu.
Następnie wszystkie przyprawy przesiewamy przez bardzo drobne sitko. Wkładamy do słoiczka, zakręcamy i gotowe.
Używamy do pierników, pierniczków i ciasteczek.
Taka przyprawa jest bardziej wyrazista w smaku niż kupna. Ja swoją robiłam tak ta oko, ale proporcje przypraw możecie dać według uznania.
Pamiętajmy, że młynek do kawy przejdzie wszystkimi przyprawami. Doczytałam, że wszystkie przyprawy można utrzeć w robocie z ostrym nożem lub w moździerzu, ale ja robiłam po swojemu.
Jeżeli nie macie w czym zmielić to można wszystkie przyprawy kupić gotowe już zmielone i je dokładnie ze sobą wymieszać.

Smacznych inspiracji życzę.

wtorek, 19 grudnia 2017

Kruche ciasteczka cytrusowe z lukrem.

Lubicie ciasteczka? Pieczecie? Ja uwielbiam i często piekę. A może skorzystacie z mojego przepisu i upieczecie na Święta lub tak po prostu na podwieczorek. Napiszę, że wyszły mi tak pyszne i idealnie kruche, wprost rozpływające się w ustach, nie ma co ukrywać, że ciasteczka na samych żółtkach są najlepsze. Moje dodatkowo pięknie pachną cytrusami. Bardzo polecam. Zapraszam :)







Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
20 dag masła lub margaryny
pół szklanki cukru pudru
3 żółtka
1 łyżeczka soku z cytryny
2 łyżki soku z pomarańczy

Lukier:
1 zimne białko
około1 szklanka cukru pudru

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
dowolna cukrowa posypka

Wykonanie:

1. Ciasto:  Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie formujemy kulę i wkładamy na około pół godziny do lodówki. Po tym czasie ciasto wałkujemy na lekko posypanej mąką stolnicy i za pomocą foremki wykrawamy ciasteczka. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy do zrumienienia w temperaturze 180 stopni przez około 10-15 minut. Upieczone dokładnie studzimy.

2. Lukier: Zimne białko ucieramy z cukrem pudrem ( cukier dodajemy stopniowo ), aż lukier będzie miał odpowiednią konsystencję. Gotowy lukier przekładamy do rękawa cukierniczego.

3. Dekorowanie: Wystudzone ciasteczka dekorujemy lukrem, posypką i odstawiamy do zastygnięcia lukru.

4. Podanie : Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyjdzie nam około 3 blaszki ciasteczek w zależności jak cienko rozwałkujemy ciasto.
Pamiętajmy, żeby jajko sparzyć w skorupce.
Ilość cukru pudru do lukru zależy od tego jak duże mamy białko.

niedziela, 17 grudnia 2017

Świąteczne lukrowane pierniczki.

Uwielbiam ten świąteczny czas, pełen cudownych zapachów i wyjątkowej atmosfery. Zawsze tydzień przed Bożym Narodzeniem odbywa się u mnie wielkie pieczenie i dekorowanie pierniczków. Później te pierniczki zjadamy dzień po dniu. A jak jest u Was? Upiekliście już pierniczki? Jeśli nie to polecam Wam mój sprawdzony przepis. Po upieczeniu są chrupiące, ale miękną z każdym kolejnym dniem. Pachnące miodem i przyprawami korzennymi. Zapraszam :)






Składniki:

Ciasto:
1 kg mąki tortowej
2 szklanki miodu prawdziwego
1 szklanka oleju
4 jajka
2 łyżki kakao
2  łyżki masła lub margaryny
1 kopiasta łyżka sody oczyszczonej
1 szklanka cukru
1 przyprawa do piernika

Lukier:
2 białka
cukier puder ( około 2 szklanki )
barwniki spożywcze w proszku ( u mnie niebieski )
cukrowa posypka według uznania ( u mnie srebrne perełki )


Wykonanie:

1. Miód, cukier, masło, kakao i przyprawę do piernika przekładamy do garnka, zagotowujemy i studzimy.

2. Do mąki dodajemy jajka, sodę, olej i wystudzone składniki, następnie zagniatamy ciasto. Z ciasta formujemy kulę i wkładamy do lodówki na 2 godziny.

3. Po tym czasie ciasto wałkujemy na posypanej mąką pszenną stolnicy, wykrawamy foremkami pierniczki i układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia i pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Upieczone pierniczki studzimy.

4. Zimne białko ucieramy z cukrem pudrem ( cukier dodajemy stopniowo ), aż lukier będzie miał odpowiednią konsystencję. Gotowy lukier mieszamy z dowolnymi kolorami barwników.

5. Pierniczki dowolnie dekorujemy lukrem i posypką i odstawiamy do zastygnięcia lukru.

6. Smacznego życzę.

Rady:
Białko należy sparzyć.
Ilość cukru pudru zależy od tego jak duże mamy białko.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyjdzie około 8-10 blaszek pierniczków.

piątek, 15 grudnia 2017

Półfrancuskie paluchy z serem żółtym i ketchupem.

Od czasu do czasu lubię przygotować takie przekąski. Doskonale sprawdzą się na różnych imprezach czy tak po prostu na przekąskę. Smakują na gorąco zaraz po upieczeniu jak na zimno. Jeżeli będą podawane na zimno to można je przygotować nawet dzień wcześniej. Dodam, że takie gorące są super, ser się pysznie ciągnie...mniam. Bardzo polecam Wam zrobienie takich paluchów. Zapraszam :)







Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
20 dag masła lub margaryny
1 jajko
pół szklanki gęstej śmietany 18 %

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
15 dag sera żółtego
łagodny ketchup według uznania

Wykonanie:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, formujemy kulę i wkładamy do lodówki do schłodzenia na co najmniej pół godziny.

2. Następnie ciasto wałkujemy na posypanej mąką stolnicy, kroimy w dość szerokie pasy, na każdy wyciskamy ketchup i lekko go rozsmarowujemy, posypujemy serem żółtym startym na tarce o drobnych oczkach i zwijamy formując świderki.


3. Tak wykonane paluchy układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy do zrumienienia w temperaturze 180 stopni przez około 25-30 minut.

4. Tak upieczone są gotowe do podania. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi dwie spore blaszki paluchów.

Przepis bierze udział w akcji kulinarnej: Imprezowanie bez ograniczeń.

#kotlin #iloveketchup #smaknr1 #BEZograniczen

  I LOVE KETCHUP

środa, 13 grudnia 2017

Cynamonowe ciasteczka z makiem.

Polecam Wam bardzo pyszne, pachnące i niezwykle kruche ciasteczka. Idealne na świąteczny stół lub tak teraz do pochrupania. Cudownie pachną cynamonem i makiem. Dodam, że są bardzo łatwe i szybkie w wykonaniu. A może upieczecie? Zapraszam:)







Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
pół szklanki cukru pudru
1 cukier waniliowy
20 dag masła lub margaryny
2 żółtka
1 łyżeczka mielonego cynamonu
1 lekko kopiasta łyżka suchego niezmielonego maku

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy

Wykonanie:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie formujemy kulę i wkładamy na około pół godziny do lodówki.



2. Po tym czasie ciasto wałkujemy na lekko posypanej mąką stolnicy i za pomocą foremki wykrawamy ciasteczka.



3. Ciasteczka układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy do zrumienienia w temperaturze 180 stopni przez około 10-15 minut.


4. Ciasteczka są gotowe do podania. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi 4 blaszki ciasteczek.

poniedziałek, 11 grudnia 2017

Zimowa herbata z cynamonem i cytrusową nutką.

Nie ma to jak w zimne i ponure dni rozgrzać się gorącą herbatą. Niby nic taka herbata z cytryną, ale może by tak przygotować ją w innej wersji. Z cynamonem, goździkami i pomarańczą? Spróbujcie, a zobaczycie jak jest pyszna. Ja uwielbiam taką herbatę, cudownie pachnącą i rozgrzewającą. Zapraszam :)





Składniki na 1 filiżankę:

300 ml wody
1 saszetka ulubionej herbaty ( u mnie czarna )
cukier do smaku
4 goździki
kawałek laski cynamonu ( najlepiej cejlońskiego )
1 dość gruby plasterek pomarańczy
1 cieniutki plasterek cytryny

Wykonanie:

1. Wodę, cynamon i goździki gotujemy w garnku przez około 1 minutę, następnie przykrywamy przykrywką na kolejną minutę. Ponownie zagotowujemy i przecedzając zalewamy nią saszetkę herbaty, parzymy.

2. Następnie dodajemy cukier do smaku oraz plasterki pomarańczy i cytryny. Podajemy bardzo gorącą.

3. Smacznego życzę.

sobota, 9 grudnia 2017

Trufelki z herbatników z cynamonową nutką.

Dzisiaj mam dla Was takie małe słodkości, pyszne trufelki, bardzo słodkie i wyjątkowe w smaku. Pachnące cynamonem, więc kojarzą się ze świętami. W sumie to można przygotować je na świąteczny stół, będą się na nim ładnie prezentowały, a zapewniam, że dość szybko znikną z talerza. Możecie je udekorować świąteczną posypką. Zapraszam :)






Składniki:

Na trufelki:
20 dag masła lub margaryny
1 łyżka cukru pudru
1 łyżka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią
około 25 dag herbatników
1 łyżeczka mielonego cynamonu

Dodatkowo:
20 dag białej czekolady
dowolna cukrowa posypka

Wykonanie:

1. Herbatniki drobno kruszymy lub mielimy w maszynce do mięsa. Można włożyć je do woreczka i wałkować wałkiem do ciasta.

2. Do miski przekładamy masło lub margarynę, cynamon, cukier waniliowy i puder, następnie miksujemy na puszystą masę, stopniowo wsypujemy rozdrobnione herbatniki i dokładnie ucieramy.

3. Z tak przygotowanej masy formujemy kuleczki, w zależności od wielkości wyjdzie nam około 20-24 sztuki.

4. Czekoladę łamiemy na małe kawałki, przekładamy do miski i rozpuszczamy w kąpieli wodnej, następnie zanurzamy w niej trufelki i przekładamy na tacę do zastygnięcia czekolady. Gdy czekolada będzie zastygać dekorujemy według uznania posypką.

5. Gotowe trufelki podajemy i smacznego życzę.

Rady:
Masło najlepiej użyć 82 %.
Zamiast masła można użyć margaryny, najlepsza będzie ,,Kasia''.
Zamiast cukru z prawdziwą wanilią można użyć cukier waniliowy.
Herbatniki można przełożyć do woreczka i wałkować je wałkiem do ciasta, można je wtedy bardzo drobno pokruszyć.