wtorek, 31 października 2023

Migawki września

 Zapraszam do oglądania migawek z miesiąca września. Będą bardzo skromne w wydarzenia. Był to miesiąc gdzie musiałam dużo odpoczywać po szpitalu. Dużo czytałam i spędzałam sporo czasu w kuchni.

 

Dużo czytałam, musiałam sporo odpoczywać, więc większość czasu spędzałam w łóżku czytając książki. Dwie pierwsze książki mnie przeczołgały emocjonalnie, rozerwały moje serce na kawałki. Bardzo je polecam.







Cieszyłam się z małych chwil, gdy mogłam wypić kawę w ładnych filiżankach.




 Jak zwykle przygotowywałam dużo pysznego jedzenia. I nie mogę uwierzyć, że aż jedenaście przepisów dodałam w tym miesiącu na bloga.


 











W tym miesiącu upiekłam dla koleżanki trochę pysznych ciasteczek. Zajęło mi to około dwóch dni. Bardzo uwielbiam takie wypiekanie i wcale się przy tym nie męczę.









 

Na dwa dni przyjechała do domu młodsza córcia z Krakowa i udaliśmy się na spacer do lasu. Dla mnie to było spore wyzwanie chodzenie po lesie, ale dałam radę.







Ponownie odwiedziłam koleżanki w mojej byłej pracy. Bardzo lubię tam zaglądać, chociaż tak na chwilę. Gdy widzę jak się cieszą na mój widok, to aż miło robi się na sercu. Dobrze jest mieć takich ludzi wokół siebie.


 

Tutaj gdzieś pędzę, a po drodze spotkałam takie dwa urocze kotki.





Zapraszam do migawek października.

piątek, 27 października 2023

Domowa chałka z białym serem i maślaną kruszonką

  W taki deszczowy dzień jak dzisiaj to tylko zaszyć się pod kocykiem z książką i z kubkiem aromatycznej i rozgrzewającej herbatki, no i koniecznie z chałką. Taką domową pyszną którą dzisiaj upiekłam. Z maślaną kruszonką i nadzieniem z białego sera. Petarda. Wyszła mi tak pyszna, że znika kawałek po kawałeczku, a martwiłam się kto to zje, bo z tej receptury wychodzą dwie spore chałki. Mięciutka, pachnąca, obłędna. Kocham drożdżowe. Kocham je zagniatać i wypiekać. Poniżej macie recepturę jak krok po kroku wykonać taką chałkę. Upieczcie i dajcie znać czy smakowała. Udanych wypieków.

 



Potrzebujemy:

 

Na rozczyn:

5 dag świeżych drożdży 

2 łyżeczki cukru

2 łyżki mąki tortowej

1 szklanka ciepłego mleka

 

Na ciasto:

4 szklanki mąki tortowej

2 jajka

pół szklanki cukru

1 cukier waniliowy

6 łyżek oleju

 

Na nadzienie:

50 dag sera białego półtłustego

2 jajka

2 cukry waniliowe

cukier do smaku

2 budynie waniliowe

 

Na kruszonkę:

10 dag mąki tortowej

5 dag masła 82 % lub margaryny

5 dag cukru

 

Dodatkowo:

mąka do podsypania stolnicy

1 jajko

 

 

Wykonanie pysznej chałki:


1. Rozczyn: Drożdże rozcieramy z cukrem i ciepłym mlekiem, następnie wsypujemy mąkę i przykrywamy czystą ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce na około 15 minut, żeby rozczyn ,, ruszył ". 

 


2. Ciasto: Mąkę przesiewany do miski, wsypujemy oba cukry, wlewamy olej, wbijamy jajka i dodajemy rozczyn. Następnie zagniatamy ciasto aż będzie gładkie i lśniące, powinno dobrze odchodzić od ręki. Ciasto przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę.

 


 3. Kruszonka: Składniki kruszonki przekładamy do miski i rozcieramy opuszkami palców aż powstaną małe grudki. Wkładamy do lodówki na czas wyrastania ciasta.

 


 

4. Nadzienie: Biały ser rozcieramy z pozostałymi składnikami. Ser można wcześniej zmielić lub całość zblendować, ja rozcierałam widelcem. Miał wtedy jak dla mnie idealną konsystencję.



 

5. Składanie chałki: Ciasto dzielimy na 4 równe części. Każdą część wałkujemy na prostokąt na stolnicy lekko oprószonej mąką. Na jedną część ciasta wykładamy połowę nadzienie i rozsmarowujemy, przykładamy drugim ciastem.  Tak samo postępujemy z pozostałym ciastem i nadzieniem, ponieważ wyjdą nam dwie chałki.

 



6. Składanie chałki: Następnie każde ciasto kroimy ostrym nożem na 3 paski w miarę równe paski.




 7. Zaplatanie: Każde podzielone ciasto zaplatamy jak warkocz i układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia. Każdą chałkę piekłam osobno, ponieważ moje chałki bardzo urosły. Odstawiamy jeszcze tak na około 10 minut żeby podrosły.




8. Do pieczenia: Wyrośnięte chałki smarujemy dokładnie roztrzepanym jajkiem i obsypujemy obficie dobrze schłodzoną kruszonką.

 

 

9. Pieczenie: Następnie chałki pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 60 minut. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika. Moje piekły się równą godzinę. Upieczone dokładnie studzimy, najlepiej studzić na metalowej kratce.

 



10. Podanie: Gotową chałkę kroimy i podajemy. Smacznego życzę.





Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika, może być dłuższy lub krótszy. Zależy to od naszego piekarnika.

Mąkę zawsze przesiewam. 

W razie potrzeby do zagniatanego ciasto dolewamy mleka lub dosypujemy mąki. 

Z tej receptury wyszło mi dwie duże chałki.


 

niedziela, 22 października 2023

Ciasto tortowe z dżemem i serkiem mascarpone

 Bardzo polecam Wam to ciasto. Bardzo proste w wykonaniu. Mięciutkie orzechowe biszkopty przełożyłam dżemem z czarnej porzeczki i kremem z serka mascarpone. Takie proste, a takie pyszne. Do tego ładnie wygląda. Ciasto na różne okazje. Upieczcie i dajcie znać czy smakowało. Udanych wypieków.

 



 

Potrzebujemy:

 

Na biszkopty:

10 jajek

1 szklanka cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 szklanka mielonych orzechów włoskich 

4 małe łyżeczki proszku do pieczenia

 


Na krem:

25 dag serka mascarpone

330 ml śmietanki kremówki 30 %

cukier puder do smaku

1 łyżka żelatyny spożywczej

kilka łyżek gorącej wody

 

Dodatkowo:

5 dag białej czekolady

1 słoiczek dżemu z czarnej porzeczki

 


  Wykonanie pysznego ciasta:


1. Biszkopty: Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do dokładnego rozpuszczenia się cukru, dodajemy żółtka i chwilę ubijamy. Na koniec wsypujemy mąkę tortową przesianą z proszkiem do pieczenia, zmielone orzechy i delikatnie mieszamy. Ciasto dzielimy na dwie części i wykładamy do dwóch blaszek wyłożonych papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. 

 


2. Pieczenie: Biszkopty pieczemy około 30 minut w temperaturze 170 stopni do zrumienienia. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy są upieczone. Upieczone dokładnie studzimy.

 

 

3. Krem: Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy z serkiem mascarpone i cukrem pudrem do smaku na puszysty krem. Ubijamy wszystko razem od razu.Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie, lekko studzimy. Żelatyna powinna być letnia i płynna. Następnie dodajemy ją do kremu i ubijamy.

 

 

4. Przekładanie: Na pierwszy biszkopt rozsmarowujemy połowę dżemu, następnie większą połowę kremu. Przykładamy drugim biszkoptem i ponownie resztę dżemu i kremu. Na koniec posypujemy czekoladą startą na tarce o dużych oczkach. Ciasto wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin.

 

 

5. Podanie: Gotowe ciasto kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

 



Moje rady:

Biszkopty można dowolnie nasączyć, moje były bardzo mięciutkie, więc tego nie robiłam.

Mąkę zawsze przesiewam.

Ciasto można pokroić na około 30 porcji.

Wierzch biszkoptów można ściąć.

Blaszka do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm.