sobota, 30 grudnia 2023

Półfrancuskie ciasteczka ,, kwiatuszki '' z cukrem

 Pyszne ciasteczka, które sprawdzą się na każdym stole, czy to świątecznym czy to imprezowym. Bardzo proste w wykonaniu, więc udadzą się każdemu, gwarantuję to. Jeżeli ciasto rozwałkujemy cienko to ciasteczka będą chrupiące, ale jeżeli grubiej tak około 4-5 cm, to ciasteczka będą pulchniejsze, będą wtedy miały warstwy jak w cieście francuskim. Można zrobić z podwójnej porcji. Bardzo polecam. Zróbcie i dajcie znać czy smakowały. Udanych wypieków.

 



 

Potrzebujemy:

 

Na ciasto:

25 dag mąki tortowej

25 dag masła lub margaryny

2 żółtka

1 cukier waniliowy

5 łyżek gęstej kwaśnej śmietany 18 % 

 

Dodatkowo:

2 białka

cukier kryształ ( około pół szklanki )

mąka pszenna do podsypania stolnicy


 

Wykonanie pysznych ciasteczek:

 

1. Mąkę przesiewamy do miski, wsypujemy cukier waniliowy i dodajemy masło lub margarynę, rozcieramy opuszkami palców aż powstaną małe grudki, następnie dodajemy śmietanę i żółtka i zagniatamy ciasto. Z ciasta formujemy kulę i wkładamy do lodówki do schłodzenia na około 2 godziny.

2. Po tym czasie ciasto wałkujemy na stolnicy oprószonej mąką pszenną i foremką wykrawamy dowolne kształty, u mnie są to kwiatuszki. Jeżeli ciasto rozwałkujemy cienko to ciasteczka będą chrupiące, ale jeżeli grubiej tak około 4-5 cm, to ciasteczka będą pulchniejsze.

3. Następie każde ciasteczko zanurzamy z jednej strony w roztrzepanym białku, a następnie w cukrze. Układamy na blaszkach wyłożonych papierem do pieczenia.

4. Ciasteczka pieczemy do ładnego zrumienienia się przez około 10-15 minut w temperaturze 190  stopni. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika. Upieczone ciasteczka studzimy i podajemy. Smacznego życzę.




Moje rady:

Z tej receptury wychodzi około 35 sztuk ciasteczek. Ich ilość zależy od foremki i grubości ciasta.

Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika.

Jeżeli ciasto rozwałkujemy cienko to ciasteczka będą chrupiące, ale jeżeli grubiej tak około 4-5 cm, ro ciasteczka będą pulchniejsze.




niedziela, 17 grudnia 2023

Migawki listopada

Bardzo serdecznie zapraszam do oglądania migawek miesiąca listopada. Trochę sobie czytałam i jak zwykle piłam pyszną kawusię. Zdarzyła się też kawa i ciacho na mieście, uwielbiam od czasu do czasu. Było urodzinowe wyjście do kina. Przygotowywałam bardzo, bardzo dużo pysznych i kolorowych receptur na bloga. Listopad był nawet ładnym miesiącem z od czasu do czasu prószącym śniegiem. Zapraszam do oglądania.

 

 

W tym miesiącu obchodziłam urodziny. Z tej okazji upiekłam sobie sama tort i zjedliśmy go razem z mężem, nie od razu, tylko w kilka dni. Jesteśmy łasuchami, ale nie aż takimi. Nie ukrywam, że tort był bardzo pyszny. Może nie wygląda tak jak bym chciała, ale pyszny.

 



 Jak zawsze dużo czytałam. Jedne książki mnie zachwyciły, a inne nie. Kolejność zdjęć od tych które najbardziej mi się podobały. Dodam, że wszystkie książki są moje własne. Mam bardzo pokaźną biblioteczkę. I chociaż często słyszę, że mam już wystarczająco dużo książek, to ja wcale tak nie myślę, kolejne trafiają na moje regały. Tylko prawdziwe książkary mnie zrozumieją.

 







 

Piłam dużo pysznej kawy, ale zrobiłam tylko dwa zdjęcia. Uwielbiam kawę rozpuszczalną z napojem migdałowym. Czarną parzoną piję bez dodatków. Na mieście lubię latte i cappuccino.

 


 


 Nie mogę w to uwierzyć, ale aż piętnaście pysznych receptur trafiło na mojego bloga. Nie ukrywam, że było pysznie i kolorowo. Rządziły torty, jabłka, dynia i pierogi.

 














Z okazji urodzin mąż zabrał mnie do kina na film ,,Uwierz w mikołaja''. Film piękny, bardzo polecam. I wzruszający i zabawny.










Miałam ostatnio dużo smutnych dni. Wszystko mnie przytłaczało. Będąc w Brzozowie coś załatwić sama z sobą poszłam na kawę.




Trafiła mi się też randka z mężem. Będąc w Rzeszowie mąż zaprosił na kawę i ciacho.








 

Tutaj spacerek.

 



Jak zwykle kupiłam nowe książki.







 Serdecznie zapraszam do migawek grudnia.