niedziela, 1 września 2024

Migawki sierpnia

 Zapraszam na migawki miesiąca sierpnia. Mało czytałam, mało receptur trafiło na bloga, ale nazbierało się trochę innych zdjęć. Wyjazd do Krakowa, wypad do kina, mnóstwo chleba i pysznych śniadań. Bardzo zapraszam do oglądania.

 

 

 Bardzo mało receptur trafiło na mojego bloga, a dokładnie tylko dwie, ale za to bardzo pyszne. Nadrobię we wrześniu.

 


 

Przeczytałam tylko jedną książkę. Trochę mi smutno z tego powodu, ale jesienią na pewno będzie więcej, nadrobię zaległości.

 


 

 Kilka dni spędzonych u córci w Krakowie. Byliśmy na Zakrzówku, w Ogrodzie Botanicznym i oczywiście Stare Miasto.












 Spacer po lesie.



 Wypiekanie chrupiącego i pysznego chleba. Kocham to. Zapach i smak to obłęd. Polecam każdemu.

 





 Takie prezenty przywiozłam z Krakowa.

 

 



Pyszne drugie śniadania. Uwielbiam takie chwile dla siebie. Pyszne i ładnie podane jedzenie, kawa i książka. Bardzo polecam tak spędzać czas. Znaleźć małą chwilę dla siebie.







 

Byłam w ładnym miejscu, ale nic nie kupiłam.



 

Córcia wróciła ze Szwajcarii i przywiozła nam pyszne słodkości i pocztówki.


 

Mały wypad do kina. Film piękny, bardzo mi się podobał, polecam.






Zapraszam do migawek miesiąca września.


1 komentarz:

  1. Byłaś niedaleko mnie kochana, bo w Krakowie:)
    Działo się u Ciebie, super wspomnienia:)
    Serdeczności zostawiam:)
    Morgana
    https://spacerem-przez-zycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń