wtorek, 9 stycznia 2018

Ptysie z piernikowym kremem i nitkami z karmelu.

Stwierdziłam, że stanowczo zbyt rzadko piekę ptysie. Może dlatego, że trochę pracy i oczekiwania przy nich jest, ale warto się poświęcić, bo są tak pyszne. Zapewniam, że gdy zje się jednego to od razu sięga się po następnego. Pyszny piernikowy krem i niesłodzone ciasto, do tego słodki karmel...czy może być coś lepszego?. Polecam, koniecznie upieczcie, a nie pożałujecie. Zapraszam :)






Składniki:

Ciasto:
25 dag dag masła lub margaryny
2 szklanki zimnej wody
2 szklanki mąki pszennej
około 8 małych jajek

Krem piernikowy:
330 ml śmietanki kremówki 30 %
25 dag serka mascarpone
cukier puder do smaku
2 łyżeczki przyprawy do piernika

Karmel:
5 łyżek cukru


Wykonanie:

1. Ciasto: Wodę i masło lub margarynę przekładamy do garnka i zagotowujemy, następnie wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy, aż powstanie gęsta jednolita masa, można mieszać mikserem ( ja tak zrobiłam ). Gotujemy kilka minut cały czas mieszając. Gdy masa będzie jednolita i gęsta przekładamy ją do miski i bardzo dokładnie studzimy.
Następnie do zimnej masy wbijamy stopniowo po jednym jajku i dokładnie ucieramy. Ciasto powinno być jednolite i dość gęste. Możemy zużyć całe osiem jajek albo mniej, trzeba wyczuć ten moment, żeby ciasto nie było ani za gęste, ani za rzadkie.
Tak przygotowane ciasto przekładamy do worka cukierniczego i na suchą niczym nie wyłożoną ani nie posmarowaną blaszkę wyciskamy duże rozetki, wielkości takiej jakie chcemy mieć ptysie. Najlepiej, żeby były jednakowe. Następnie pieczemy w temperaturze 200 stopni przez około 30 minut do zrumienienia. Upieczone ptysie studzimy i przekrawamy na pół.


2. Krem: Dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na puszystość, dodajemy serek mascarpone, przyprawę do piernika i cukier puder do smaku, ubijamy do połączenia się składników. Następnie krem przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką. Kremem przekładamy ptysie.

3. Karmel: Na suchą i zimną patelnię wsypujemy cukier, podgrzewamy cały czas mieszając, cukier będzie rozpuszczał i powstanie z niego lekko karmelowy płyn, wtedy zdejmujemy patelnie z ognia i lekko studzimy, następnie za pomocą widelca ciągniemy z karmelu nitki, które układamy na ptysiach.

4. Podanie: Ptysie można ułożyć na talerzu w kształcie wianuszka i udekorować nitkami karmelu.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wychodzi 2 blaszki ptysiów.

8 komentarzy: