Lubicie gorącą czekoladę? Myślę, że tak. Dzisiaj mam dla Was propozycję z białej czekolady, z własnoręcznie upieczonymi bezami i dużą ilością aromatycznego cynamonu. Wyszło bardzo słodko, ale też bardzo pysznie. Taka czekolada jest idealna na chłodne zimowe dni. Pysznie rozgrzeje. Zróbcie koniecznie. Zapraszam :)
Składniki:
Na bezy:
2 białka
pół szklanki cukru
Dodatkowo:
500 ml mleka
1-2 białe czekolady
cynamon mielony według uznania
Wykonanie:
1. Bezy: Białka ubijamy na sztywno, następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy aż całkowicie się rozpuści. Pianę przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i na blaszkę wyłożoną papierem wyciskamy małe beziki.
2. Pieczenie: Następnie wkładamy je do nagrzanego piekarnika, temperatura 120 stopni
i pieczemy 10 minut, po czym temperaturę zmniejszamy do 90 i suszymy
około 2 godzin przy lekko uchylonych drzwiach piekarnika lub z
termoobiegiem. Bezy powinny być dobrze wysuszone. Pozostawiamy je w
piekarniku do wystygnięcia. Zimne zdejmujemy z blaszki.
3. Czekolada: Mleko wlewamy do garnka i podgrzewamy na małym ogniu. Czekoladę łamiemy na kostki, następnie stopniowo wrzucamy do dobrze ciepłego mleka i mieszamy cały czas podgrzewając. Czekoladę dodajemy według uznania, w zależności jak słodką czekoladę chcemy mieć. Gdy czekolada dokładnie się rozpuści, a mleko będzie gorące rozlewamy do 4 filiżanek.
4. Podanie: Na gorące mleko nakładamy beziki, oprószamy cynamonem i podajemy. Smacznego życzę.
Rady:
Z przepisu wychodzi 3 większe porcje lub 4 mniejsze.
Czekoladę najlepiej dodawać stopniowo i próbować smak.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Mmm, obłędnie słodkie pyszności :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMniam! U mnie dziś beziki w innej odsłonie, ale taką kawkę też bym wypiła :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam moją wersję, a beziki są dobre pod każdą postacią :)
UsuńNie pogardziłabym taka czekoladą ;) :D
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam :)
UsuńChętnie wypiła bym to cudo 💛💚💙
OdpowiedzUsuńZapraszam Małgosiu :)
UsuńAle narobiłaś mi ochoty ;) Pychotka!
OdpowiedzUsuńWpadłam przypadkiem,zobaczyłam ten przepis i wiem, że na pewno muszę go wypróbować. Piękne zdjęcia, muszę się rozejrzeć na blogu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam :)
Usuń