Tak mnie naszło na konfiturę z pomarańczy, że zrobiłam. Przepis znalazłam w jakiejś książce kucharskiej, ale troszkę zmieniłam go po swojemu i dodałam mniej cukru. W przepisie było kilogram cukru na kilogram pomarańczy i uważam, że to był dobry pomysł, bo z taką ilością cukru konfitura byłaby za słodka, a tak to wyszło w sam raz.
Dodam, że nie ma co ukrywać, że taka domowa konfitura jest najlepsza. Pięknie pachnie i pysznie smakuje. Można podać ją na świeżej chrupiącej bułeczce lub tak po prostu wyjadać łyżeczką wprost ze słoiczka. Bardzo polecam ten przepis, zróbcie koniecznie, a na pewno Wam posmakuje. Zapraszam :)
Potrzebujemy:
1 kg pomarańczy
3 szklanki cukru
pół szklanki wody
1 cytryna
Wykonanie:
1. Pomarańcze i cytrynę dokładnie myjemy i osuszamy. Następnie z jednej pomarańczy i cytryny ścieramy skórkę na tarce o małych oczkach. Przekładamy do miseczki, przykrywamy folią aluminiową i wkładamy do lodówki.
2. Następnie pomarańcze dokładnie obieramy ze skórki i z białych części, usuwamy również pestki i kroimy w większą kostkę.
3. W garnku zagotowujemy wodę z dwoma szklankami cukru. Do gorącego syropu wrzucamy pokrojone pomarańcze i gotujemy 10 minut. Następnie przykrywamy pokrywką i odstawiamy do kolejnego dnia.
4. Do pomarańczy wsypujemy pozostałą szklankę cukru i gotujemy około 30 minut. Przykrywamy pokrywką i odstawiamy na kolejny dzień.
5. W kolejnym dniu do pomarańczy wrzucamy skórkę i smażymy cały czas mieszając aż będzie gęsta i szklista, ja smażyłam na niewielkim ogniu około 30 minut.
6. Gotową i gorącą konfiturę przekładamy do czystych i suchych słoiczków. Zakręcamy i gotowe.
Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wyszło mi 4 słoiczki o pojemności około 120 ml.
Pomarańcze należy dokładnie obrać z białych skórek, inaczej konfitura będzie gorzka.
ja uwielbiam pomarańczową, zawszę robię w okolicach bożego narodzenia
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń