Bezowe gniazdka z dżemem morelowym i Lemon Curd

 Bezy to takie słodkie malęństwa. Piekę je zawsze gdy zostaną mi białka po wypiekaniu ciasteczek czy smażeniu pączków. Był czas gdy bezy mi nie wychodziły, ale ćwiczyłam, ćwiczyłam i teraz wychodzą mi idealne. Dobrze ususzone i białe. Tym razem nadziałam je dżemem morelowym i kwaśnym kremem Lemon Curd, który znajdziecie na moim blogu. Bardzo polecam takie słodko kwaśno-połączenie. Udanych wypieków.

 

Potrzebujemy:

 Na bezę:

4 białka

 szklanka cukru

Dodatkowo:

słoiczek dżemu morelowego

słoiczek Lemon Curdu ( tutaj link do receptury na Lemon: Lemon Curd )

dowolna posypka ( u mnie pokrojone cukrowe jajka ) 

 

 

Wykonanie pysznych gniazdek bezowych:

 

1. Bezy: Bardzo zimne białka ( u mnie prosto z lodówki )  ubijamy na sztywną piankę, następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy aż cukier całkowicie się rozpuści. Ubijanie mojej bezy trwa bardzo długo, staram się żeby piana była sztywna i lśniąca.

2. Formowanie bez: Ubitą pianę na bezy przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką. Na blaszki wyłożone papierem do pieczenia wyciskamy krążki, a następnie wyciskamy brzegi tworząc takie tunele, które później napełnimy kremem. Powinno nam wyjść 8 sztuk bez, ale ich ilość zależy od wielkości jakie zrobimy.

3. Pieczenie i suszenie: Następnie wkładamy je do nagrzanego piekarnika, temperatura 120 stopni i pieczemy 10 minut, po czym temperaturę zmniejszamy do 90 i suszymy około 2 godzin przy lekko uchylonych drzwiach piekarnika lub z termoobiegiem. Bezy powinny być dobrze wysuszone. Pozostawiamy je w piekarniku do wystygnięcia. Zimne zdejmujemy z blaszki. 

4. Napełnianie i dekoracja: Do środka bezowych gniazdek nakładamy po porcji dżemu, a następnie Lemon Curd i ponownie dżem. Dekorujemy dowolnie. Ja udekorowałam pokrojonymi drobno cukrowymi jajkami. Może to być posypka, czekolada.

5. Podanie: Gotowe bezy podajemy. Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Z tej receptury wyjdzie nam 8 mniejszych bez lub 6 większych.

 

 

 

Kruche babeczki z kajmakowym kremem i powidłem

  Uwielbiam wypiekanie takich małych słodkości. Sprawia mi to ogromną przyjemność. Odpoczywam podczas takiego wypiekania. Dzisiaj mam dla Was recepturę na pyszne babeczki. Rozpływające się w ustach kruche ciasto, lekko kwaśne powidło i słodki kajmakowy krem na maśle. Według mnie coś pysznego. I do tego piękna dekoracja. Babeczki na różne okazje. Upieczcie takie. Udanych wypieków.

 

Potrzebujemy:

 

Na ciasto:

2 szklanki mąki tortowej

20 dag masła lub margaryny

pół szklanki cukru pudru

2 żółtka

 

Na krem:

20 dag masła 82 %

20 dag masy krówkowej ( kajmaku )

 

Dodatkowo:

pół słoiczka powidła śliwkowego

dowolne słodycze do dekoracji: czekolada, czekoladki, małe biszkopty, draże, cukrowe jajka

mąka pszenna do posypania stolnicy

 

 

Wykonanie pysznych babeczek:

 

 1. Babeczki: Z podanych składników zagniatamy ciasto. Formujemy kulę i chłodzimy w lodówce około 30 minut. Po tym czasie ciasto wałkujemy na stolnicy lekko posypanej mąką pszenną i wylepiamy nim metalowe foremki do pieczenia babeczek. Nakłuwamy widelcem dno babeczek. Następnie babeczki układamy na blaszkach i pieczemy około 15-20 minut do zrumienienia w temperaturze 180 stopni. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika. Gorące zdejmujemy z foremek i studzimy.  

2. Krem: Miękkie masło ucieramy do białości, dodajemy stopniowo masę kajmakową i ucieramy na puszystość. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką.

3. Przekładanie: Na dno wystudzonych babeczek nakładamy po porcji powidła, następnie wyciskamy rozetkę z kremu i dekorujemy dowolnie słodyczami. Gotowe smacznego życzę.

Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Wychodzi dużo babeczek.

Masło i kajmak do kremu powinny mieć jednakową temperaturę. 

Trufelki kajmakowe z herbatników

Tylko trzy składniki i mamy coś pysznego do kawy. Do wykonania tych trufelek potrzebujemy tylko trzy składniki, herbatnika, masa krówkowa i wiórki kokosowe. Prosto, szybko pysznie i bardzo, bardzo słodko. Zróbcie. Słodkich inspiracji Wam życzę.

 

Potrzebujemy:

herbatniki ( dowolna ilość )

masa krówkowa ( kajmak ) ilość, aby połączyć herbatniki

wiórki kokosowe do obtoczenia

 

Wykonanie pysznych trufelek:

1. Herbatniki rozdrabniamy, ja wkładam do woreczka i wałkuję wałkiem do ciasta, następnie przesypujemy do miski i dodajemy masę krówkową, zagniatamy aż masa będzie kleista i będą się z niej formować kuleczki, następnie obtaczamy je w wiórkach kokosowych.

2. Przed podaniem chłodzimy w lodówce. Podajemy. Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Ilość składników dowolna.

Przed podaniem chłodzimy w lodówce.

Kluski śląskie ze szpinakiem i zrumienioną cebulką

 Kluski śląskie ze szpinakiem to moja propozycja na bezmięsny obiad. Podane z dużą ilością zrumienionej cebulki. Jak lubicie szpinak to bardzo polecam. Są bardzo pyszne i sycące. Co prawda jest przy nich trochę pracy, ale warto. Smacznego życzę.

 

Potrzebujemy:

 

Na kluski:

1 kg ziemniaków ( waga po obraniu ) 

2 jajka

mąka ziemniaczana

sól do smaku

 

Na nadzienie:

 45 dag mrożonego szpinaku rozdrobnionego

2 duże ząbki czosnku

olej do smażenia

zioła prowansalskie według uznania

sól do smaku

pieprz czarny mielony do smaku

serek śmietankowy ( około 10 dag ) 

 

Dodatkowo:

2 cebule

masło do smażenia

olej do gotowania klusek

mąka pszenna do posypania stolnicy

 

 

Wykonanie pysznych klusek śląskich:

 

1. Nadzienie: Czosnek obieramy, kroimy w kosteczkę. Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej, przesmażamy chwileczkę, uważamy, żeby go za mocno nie przypiec, bo będzie gorzki, następnie dodajemy szpinak, podlewamy niewielką ilością gorącej wody i dusimy do miękkości. Następnie odparowujemy nadmiar płynu, dodajemy serek, dokładnie mieszamy i przyprawiamy do smaku. Odkładamy do dokładnego wystudzenia.

2. Cebula: Cebulę kroimy na malutką kosteczkę, następnie smażymy na maśle do miękkości i i ładnego zrumienienia się.

3. Kluski: Ziemniaki obieramy, płuczemy, następnie gotujemy w osolonej wodzie do miękkości. Ugotowane odcedzamy, przeciskamy przez praskę i studzimy. Przestudzone ziemniaki dajemy do miski, dzielimy na cztery części, jedną część wyjmujemy, a w to miejsce wsypujemy mąkę ziemniaczaną, wbijamy dwa jajka, dodajemy odłożone ziemniaki i zagniatamy ciasto na posypanej mąką stolnicy.

4. Formowanie klusek: Porcje ciasta spłaszczamy, nakładamy nadzienie ze szpinaku, zlepiamy i formujemy okrągłe kluski.

5. Gotowanie: Tak wykonane kluski gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju. Gotujemy około 5 minut od wypłynięcia na powierzchnię. Kluski zagotowuję pod przykryciem na większym ogniu, gdy się zagotują i wypłyną odkrywam i zmniejszam ogień. Ugotowane wyjmujemy delikatnie łyżką cedzakową. Najlepiej gotować partiami.

6. Podanie: Ugotowane kluski podajemy polane masełkiem z cebulką. Smacznego życzę.

Moje rady:

Waga ziemniaków po obraniu.

Szpinak możemy przyprawiać dowolnie. Ważne żeby odparować z niego cały płyn. Musi być gęsty.

Z tej receptury wyjdzie około 22 sztuki klusek, ale to zależy od tego jak duże uformujemy.

 

Kluski zagotowuję pod przykryciem na większym ogniu, gdy się zagotują i wypłyną odkrywam i zmniejszam ogień. 

 

Kluski gotujemy partiami.

 

Ziołowy serek Lebneh z jogurtu greckiego

  Ten serek jest pyszny, taki kremowy i delikatny. Możemy go zrobić z różnymi dodatkami lub taki naturalny tylko z solą. Tym razem zrobiłam ze przyprawą ziołową suszone pomidory. Dodam, że w każdej wersji jest pyszny. Pysznie smakuje ze świeżym domowym pieczywem. Przygotowany jogurt wstawiamy do lodówki na 12, 24 lub 48 godzin. W tym czasie z jogurtu będzie odciekała serwatka. Im dłużej serek będzie odciekał to tym bardziej będzie zwarty. Ja uwielbiam ten po 12 godzinach, jest wtedy idealnie puszysty. Serek Lebneh pochodzi z kuchni arabskiej. Bardzo polecam.

 

 

Potrzebujemy:

40 dag jogurtu naturalnego typu greckiego

pół łyżeczki soli

2 łyżeczki przyprawy suszone pomidory

Wykonanie pysznego serka:

 

1. Jogurt przekładamy do miseczki i mieszamy dokładnie z solą i przyprawą, następnie ponownie dokładnie mieszamy.

2. Na miskę kładziemy sitko, sitko wykładamy gazę, następnie przekładamy jogurt z dodatkami i zawijamy gazę do środka, ja gazę związałam gumką recepturką. Tak przygotowany jogurt wstawiamy do lodówki na 12, 24 lub 48 godzin. W tym czasie z jogurtu będzie odciekała serwatka. Im dłużej serek będzie odciekał to tym bardziej będzie zwarty.

3. Po tym czasie serek przekładamy do miseczki i podajemy. Smacznego życzę.

 

 

Moje rady:

Serek można przygotować z ulubionymi dodatkami. 

Im dłużej będzie odciekała serwatka to tym bardziej będzie zwarty.

Gazę kupujemy w aptece.

Pysznie smakuje ze świeżym domowym pieczywem. 

 

 

 

 

Knedle ze śliwkami i cynamonem

 Knedle ze śliwkami od zawsze kojarzą mi się z jesienią. Śliwki i cynamon to doskonałe połączenie. A otulone mięciutkim ciastem ziemniaczanym to obłęd. Idealnie danie na bezmięsny obiad. Uwielbiam takie jedzenie. A wy? Lubicie czy raczej nie? Bardzo polecam.

 

Potrzebujemy:

Na ciasto:

60 dag ziemniaków ( waga po obraniu ) 

pełna szklanka mąki tortowej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 jajko

sól

 

Na nadzienie:

śliwki 

łyżeczka cynamonu

2-3 łyżki cukru

 

Dodatkowo:

roztopione masło 82 % do polania ( według uznania ) 

2 łyżki cukru

1 łyżeczka cynamonu

 

 

Wykonanie pysznych knedli: 

 

1. Ziemniaki obieramy, płuczemy, gotujemy w osolonej wodzie do miękkości, następnie odcedzamy i przeciskamy przez praskę, ja przeciskam od razu gorące. Ziemniaki studzimy.

2. Do przestudzonych ziemniaków wbijamy jajko, dodajemy mąkę ziemniaczaną i stopniowo przesianą mąkę pszenną, zagniatamy gładkie nie lepiące się do rąk ciasto. Możemy dać mniej lub więcej mąki pszennej, jej ilość zależy od ziemniaków. 

3. Śliwki myjemy i osuszamy, usuwamy pestki. Duże śliwki przekrawamy na pół. Następnie owoce obtaczamy w cynamonie i cukrze.

4. Odrywamy porcje ciasta, rozpłaszczamy i na środek nakładamy śliwkę, formujemy kulę. Układamy na stolnicy posypanej mąką.

5. W garnku zagotowujemy wodę z solą, można dać 2 łyżki oleju. Wrzucamy partiami knedle i gotujemy około 4-5 minut od wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmujemy delikatnie łyżką cedzakową. Pamiętajmy, że knedle gotujemy od razu po uformowaniu.

6. Kluski podajemy polane stopionym masłem i posypane cukrem z cynamonem.

Moje rady:

Z tej receptury wyszło mi 10 sporych sztuk.

Ilość cynamonu, cukru i masła według uznania. 

Knedle gotujemy od razu po uformowaniu.

Cynamonowe muffinki z bananem i czekoladą

Dla wielbicieli muffinek mam takie o to pyszności. Biszkoptowe muffinki z bananem, czekoladą i cynamonem. Takie może troszeczkę jesienne. Mięciutkie i pyszne, no i ten zapach. Cynamon to zdecydowanie zapach jesieni, tak, tak, zdecydowanie tak. Upieczcie.

 

Potrzebujemy:

 

Na ciasto:

4 jajka

pół szklanki cukru

pół szklanki mąki tortowej

pół szklanki mąki ziemniaczanej

1 cukier waniliowy

2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia

1 łyżeczka mielonego cynamonu 

2 łyżki oleju

 

Dodatkowo:

8 kostek mlecznej czekolady

2 średnie banany

 

 

Wykonanie pysznych muffinek:

 

1. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo wsypujemy oba cukry i ubijamy do dokładnego rozpuszczenia się cukrów, dodajemy żółtka i olej i chwilę ubijamy. Obie mąki przesiewamy z proszkiem do pieczenia i wraz z cynamonem dodajemy do ubitych składników. Całość delikatnie mieszamy.

2. Czekoladę kroimy na małą kosteczkę, banany w półplasterki. przekładamy do ciasta i dokładnie mieszamy.

3. Ciasto przekładamy do formy do pieczenia muffinek wyłożonej papierem do pieczenia. Powinno nam wyjść około 12 sztuk.

4. Następnie muffinki pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 35-45 minut. Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika, może być dłuższy lub krótszy. Można sprawdzić suchym patyczkiem czy są upieczone.

5. Upieczone studzimy, najlepiej na metalowej kratce. Podajemy. Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika, może być dłuższy lub krótszy. 

Z tej receptury wychodzi około 12 sztuk.

 

 

Puszysta rolada z cytrynowym kremem

 Dzisiaj mam dla Was recepturę na pyszną roladę. Bardzo puszystą z cytrynowym kremem. Roladę dekorujemy, bo pięknie podana cieszy oko i lepiej smakuje. Do kawy, dla gości, na podwieczorek w ogrodzie. Prosto, szybko i pysznie. Bardzo polecam. Upieczcie i dajcie znać czy smakowała. Udanych wypieków.

 

 

Potrzebujemy:

 

Na biszkopt:

4 jajka

4 łyżki cukru

4 łyżki mąki tortowej

4 łyżki zimnej wody

mała łyżeczka proszku do pieczenia

 

Na krem: 

10 dag masła 82 % ( miękkiego )

1 łyżka cukru pudru ( przesianego )

krem cytrynowy Lemon Curd: tutaj mój sprawdzony przepis Cytrynowy krem Lemon Curd

 

Dodatkowo:

cukier puder do oprószenia rolady

dowolne słodycze do dekoracji

 

Wykonanie pysznej rolady:

 

1. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do całkowitego rozpuszczenia się cukru. Następnie dodajemy żółtka i wodę i ubijamy dosłownie chwilkę. Na koniec wsypujemy mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy do połączenia się składników. Ciasto przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 25-30 minut do ładnego zrumienienia i suchego patyczka. Upieczony biszkopt od razu zdejmujemy z papieru i zawijamy w czystą ściereczkę. Odstawiamy do wystudzenia.

2. Miękkie masło ucieramy na puszystość, dodajemy cukier puder i ponownie ucieramy, następnie stopniowo dodajemy Lemon curd i ucieramy, dodajemy taką ilość jak bardzo kwaśny chcemy uzyskać krem.

3. Odrobinę kremu przekładamy do worka cukierniczego z ozdobną tylką, odłożony krem posłuży nam do dekoracji. Pozostały krem rozsmarowujemy na biszkopcie i zwijamy roladę. Możemy zwiną o szerszej lub dłuższej strony biszkoptu, ja zawijałam od szerszej strony. Tak wykonaną roladę wstawiamy do lodówki do schłodzenia.

4. Przed podaniem roladę dekorujemy odłożonym kremem, słodyczami i oprószamy cukrem pudrem. Podajemy. Smacznego życzę.

 

 

Moje rady:

Blaszka o wymiarach około 24 cm x 35 cm.

Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy zależy to od naszego piekarnika.

 Używamy miękkiego masła 82 %.

Kremu cytrynowego dodajemy według uznania.

 

Ciasteczka owsiano-bananowe z czekoladą i masłem orzechowym

 Dzisiaj mam dla Was recepturę na pyszne, proste i szybkie w wykonaniu ciasteczka. Wykonamy je dosłownie w pięć minut plus pieczenie. Z tej receptury wychodzi 12 ciasteczek. Możecie je zabrać ze sobą na piknik, do szkoły czy pracy. Dla wielbicieli masła orzechowego i nie tylko. Bardzo polecam. Upieczcie i dajcie znać czy smakowały. Udanych wypieków.

Potrzebujemy:

2 banany

1 pełna szklanka płatków owsianych błyskawicznych

pół szklanki masła orzechowego

8 kostek mlecznej czekolady

 

Wykonanie pysznych ciasteczek:

 

1. Obrane banany przekładamy do miski i rozgniatamy widelcem, dodajemy płatki owsiane i masło orzechowe, dokładnie mieszamy.

2. Na blaszki wyłożone papierem do pieczenia nakładamy porcje masy i formujemy okrągłe ciasteczka, ja formowałam za pomocą dwóch łyżek. Ciasteczka posypujemy pokrojoną drobno czekoladą.

3. Ciasteczka pieczemy do ładnego zrumienienia się przez około 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika. Może być dłuższy lub krótszy.

4. Ciasteczka studzimy na metalowej kratce. Podajemy. Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.

Z tej receptury wyszło mi 12 sztuk ciasteczek.

Użyłam masła orzechowego 100 % orzechów.

Czas pieczenia zależy od naszego piekarnika. Może być dłuższy lub krótszy.

 

 

Lebneh serek z jogurtu greckiego z koperkiem i suszonymi pomidorami

 Ten serek jest pyszny, taki kremowy i delikatny. Możemy go zrobić z różnymi dodatkami lub taki naturalny tylko z solą. Tym razem zrobiłam ze świeżym koperkiem i pomidorami suszonymi w oliwie. Dodam, że w każdej wersji jest pyszny. Pysznie smakuje ze świeżym domowym pieczywem. Przygotowany jogurt wstawiamy do lodówki na 12, 24 lub 48 godzin. W tym czasie z jogurtu będzie odciekała serwatka. Im dłużej serek będzie odciekał to tym bardziej będzie zwarty. Ja uwielbiam ten po 12 godzinach, jest wtedy idealnie puszysty. Serek Lebneh pochodzi z kuchni arabskiej. Bardzo polecam.

 

Potrzebujemy:

40 dag jogurtu naturalnego typu greckiego

pół łyżeczki soli

posiekany świeży koperek ( według uznania, ja dałam 1 łyżkę )

pokrojone suszone pomidory ( według uznania, ja dałam 2 łyżki )

Wykonanie pysznego serka:

 

1. Jogurt przekładamy do miseczki i mieszamy dokładnie z solą, następnie dodajemy posiekany koperek i pokrojone suszone pomidory, ponownie dokładnie mieszamy.

2. Na miskę kładziemy sitko, sitko wykładamy gazę, następnie przekładamy jogurt z dodatkami i zawijamy gazę do środka, ja gazę związałam gumką recepturką. Tak przygotowany jogurt wstawiamy do lodówki na 12, 24 lub 48 godzin. W tym czasie z jogurtu będzie odciekała serwatka. Im dłużej serek będzie odciekał to tym bardziej będzie zwarty.

3. Po tym czasie serek przekładamy do miseczki i podajemy. Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Serek można przygotować z ulubionymi dodatkami. 

Im dłużej będzie odciekała serwatka to tym bardziej będzie zwarty.

Gazę kupujemy w aptece.

Pysznie smakuje ze świeżym domowym pieczywem.

Migawki sierpnia

 Zapraszam na migawki miesiąca sierpnia. Mało czytałam, mało receptur trafiło na bloga, ale nazbierało się trochę innych zdjęć. Wyjazd do Krakowa, wypad do kina, mnóstwo chleba i pysznych śniadań. Bardzo zapraszam do oglądania.

 

 

 Bardzo mało receptur trafiło na mojego bloga, a dokładnie tylko dwie, ale za to bardzo pyszne. Nadrobię we wrześniu.

 

 

Przeczytałam tylko jedną książkę. Trochę mi smutno z tego powodu, ale jesienią na pewno będzie więcej, nadrobię zaległości.

 

 

 Kilka dni spędzonych u córci w Krakowie. Byliśmy na Zakrzówku, w Ogrodzie Botanicznym i oczywiście Stare Miasto.

 Spacer po lesie.

 Wypiekanie chrupiącego i pysznego chleba. Kocham to. Zapach i smak to obłęd. Polecam każdemu.

 

 Takie prezenty przywiozłam z Krakowa.

 

 

Pyszne drugie śniadania. Uwielbiam takie chwile dla siebie. Pyszne i ładnie podane jedzenie, kawa i książka. Bardzo polecam tak spędzać czas. Znaleźć małą chwilę dla siebie.

 

Byłam w ładnym miejscu, ale nic nie kupiłam.

 

Córcia wróciła ze Szwajcarii i przywiozła nam pyszne słodkości i pocztówki.

 

Mały wypad do kina. Film piękny, bardzo mi się podobał, polecam.

Zapraszam do migawek miesiąca września.