czwartek, 11 lipca 2024

Migawki maja

 

Kolejne już migawki miesiąca na moim blogu. Tym razem maja. Trochę spóźnione, ale są. Głównie dużo pysznego i kolorowego jedzenia, niewiele książek i moja mała wycieczka do Krakowa, taka trzydniowa. Trochę ogrodu. Ogólnie pysznie i kolorowo. Zapraszam serdecznie do lektury.

 

 Mnóstwo pysznych receptur trafiło na mojego bloga. Uwielbiam pięknie udekorowane jedzenie.

















Przeczytałam tylko trzy książki. Jak na mnie to bardzo mało. Jakoś nie mogę skupić się teraz na czytaniu. Ale książki kocham nadal i to się nie zmieni.

 


 

 

Kilka dni spędziłam w Krakowie u moich córek.

 

 

Pyszne jedzonko z młodszą córką. Było bardzo pysznie.

 



 

Spacer, lody i kawa ze starszą córką.

 





Zwiedziłyśmy dzielnicę żydowską na Kazimierzu.







 

I kilka takich luźnych zdjęć z Krakowa.












 

 

I oczywiście kupiłam kilka książek w tym miesiącu. To już nałóg.

  









Jesienią posadziłam sporo truskawek i w tym roku miałam mnóstwo owoców.

 

 

Upiekłam trochę pysznych ciasteczek dla koleżanek.






 

 

Trochę majowego ogrodu.







 

 

Nowa pielęgnacja.

 


 
 
 I taki obiadek nam się przydarzył. Nie jestem wielbicielką takie jedzenia, ale dobre to było.
 


 






Zapraszam do migawek miesiąca czerwca.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz