Sernik z frużeliną malinową.

 Witajcie w niedzielę :) 

Szczerze napiszę, że ten sernik wyszedł mi pyszny i taki mocno owocowy, taki właśnie chciałam, ale spokojnie frużelinę malinową można przygotować z połowy porcji. Ja dodałam tak dużo malin ponieważ lubię takie owocowe smaki, a malin mam w tym roku pod dostatkiem, krzaczki aż się uginają od nadmiaru owoców. A z racji tego, że uwielbiam serniki, to padło na sernik malinowy, wyszedł mi idealny, lekki i owocowy. Macie ochotę na taki sernik? Upieczcie koniecznie, zapewniam, że Wam posmakuje :) Smacznego życzę :)

Potrzebujemy:

Na frużelinę malinową:
6 szklanek świeżych malin
2 budynie waniliowe
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy

Na masę serową:
1 kg sera na sernik ( u mnie gotowy w wiadereczku )
5 jajek
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
2 budynie waniliowe
15 dag masła lub margaryny


Wykonanie pysznego sernika z frużeliną malinową:


1. Frużelina malinowa: Maliny płuczmy i dokładnie osuszamy. Przekładamy do garnka, wsypujemy oba cukry i zagotowujemy. Następnie wsypujemy budynie w proszku i gotujemy do zgęstnienia. Frużelinę studzimy.

2. Masa serowa: Masło lub margarynę ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Następnie stopniowo wbijamy po jednym jajku i dokładnie ucieramy. Dodajemy ser i budynie w proszku i ucieramy.

3. Do pieczenia: Masę serową wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm, następnie na masę serową wykładamy ,,kupkami'' lekko wystudzoną frużelinę.

4. Pieczenie: Sernik pieczemy około 70-80 minut do ładnego zrumienienia sera. Sernik studzimy. Ja studzę w piekarniku, a następnie zimny przekładam do lodówki na kilka godzin.

5. Podanie: Gotowy sernik kroimy, podajemy i smacznego życzę.

Moje rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Budynie na pół litra mleka każdy i bez cukru.
Sernik można pokroić na około 30 kawałków.
Blaszka o wymiarach około 24 cm x 35 cm.
Użyłam sernik gotowy w wiadereczku, inny sernik trzeba zmielić przynajmniej dwa razy.

Sałatka z cukinii na zimę.

Witam Was cieplutko :)

Jak jest u Was z przetworami? Robicie czy raczej nie? Ja to nawet bardzo lubię zapełniać swoją spiżarnię kolorowymi słoiczkami. A w tym roku owoców i warzyw wszędzie pod dostatkiem i to nawet bardzo tanich. Co roku staram się przygotować kilka słoiczków tej sałatki, a w tym roku mam bardzo dużo cukinii, więc działam w kuchni dzień po dniu, już nawet zrobiłam dwie porcje. Sałatka jest bardzo smaczna, taka lekko pikantna, obłędnie pachnie czosnkiem i koperkiem. Fajnie jest tak zimą iść do spiżarni i otworzyć słoiczek. Najczęściej podaję ją z ziemniaczkami i mięsem. Ostatnio to nawet była wyjadana prosto ze słoiczków. Z przepisu wyszło mi 6 słoiczków o pojemności około 250-300 ml. Zachęcam do wykonania tej sałatki i smacznego życzę :)

Potrzebujemy:

2 i pół kilo cukinii ( waga po obraniu i usunięcia miąższu z pestkami )
2 płaskie łyżki soli

Na zalewę:
1 szklanka oleju ( 250 ml  )
1 szklanka koncentratu pomidorowego 30 % ( 250 ml  )
100 ml octu 10 %
7 łyżek cukru

Dodatkowo:
około półtorej łyżeczki ostrej mielonej papryki ( może być słodka )
2 łyżki świeżego posiekanego koperku ( może być suszony lub mrożony, wtedy tak po 2 łyżeczki )
2 ząbki czosnku


Wykonanie sałatki z cukinii na zimę:


1. Cukinie myjemy, osuszamy i obieramy, usuwamy pestki, ważymy, żeby było 2 i pół kilograma, następnie kroimy w cienkie plasterki. 

2. Pokrojoną przekładamy do miski.

3. Tak przygotowaną cukinię solimy i odstawiamy na 2 godziny. Od czasu do czasu cukinię mieszamy. Po tym czasie cukinię dokładnie odciskamy z wody.

4. Do większego garnka przekładamy składniki zalewy, dodajemy cukinię i dusimy na niewielkim ogniu około 30 minut ( w zależności od twardości cukinii czas może być dłuższy, nawet do około godziny  ), aż cukinia będzie miękka. Pod koniec dodajemy koperek, obrany i drobno pokrojony czosnek oraz paprykę, dusimy jeszcze kilka minut,cały czas mieszając, uważamy żeby nie przypalić.

5. Tak przygotowaną sałatkę przekładamy do słoiczków i zakręcamy, następnie pasteryzujemy 15 minut. Studzimy i przenosimy do spiżarni.

6. Smacznego.

 

Moje rady:

Z tej receptury wychodzi około 6 słoików o pojemności około 250 ml-300 ml.

Słoiki należy dokładnie umyć, dobrze wyparzyć i osuszyć.

Kruszonka-przepis podstawowy.

Kruszonka to podstawa wielu ciast i deserów i nie da jej się zrobić na tak zwane ,,oko'', proporcje muszą być dokładnie odmierzone. Zbyt dużo masła spowoduje, że kruszonka będzie mokra, a masło wypłynie podczas pieczenia, zbyt mało masło sprawi, że będzie bez smaku. Po wielu próbach udało mi się zrobić taką idealną. Niezwykle chrupiącą. Podczas pieczenia trzeba ją często mieszać, żeby się nie przypaliła, pieczemy do zrumienienia, stopień zrumienienia zależy od nas jak mocno ma być zrumieniona. Gotowej kruszonki można użyć do deserów, a surową posypać ciasto i piec. Polecam. Zapraszam :)

Potrzebujemy:
10 dag mąki tortowej
5 dag cukru
5 dag zimnego masła

Wykonanie:

1. Składniki kruszonki przekładamy do miski i rozcieramy opuszkami palców, następnie wkładamy ją do lodówki na około 30 minut do schłodzenia.

2. Po tym czas rozsypujemy ją na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.

 3. Pieczemy w temperaturze 180 stopni do zrumienienia przez około 20-25 minut. Podczas pieczenia kruszonkę często mieszamy, żeby się nie przypaliła.

 4. Smacznego.

Lody malinowo-waniliowe.

 Witajcie:)

Domowe lody są najlepsze. Te którymi dziś Was częstuję można przygotować dosłownie w 15 minut plus mrożenie. Nie trzeba ich mieszać, wystarczy mieć do nich odpowiednie pojemniczki. Zróbcie koniecznie, akurat trwa sezon malinowy. Zachęcam i smacznego życzę :)

Potrzebujemy:

2 szklanki świeżych malin
30 dag jogurtu naturalnego
1 cukier waniliowy
15 dag serka waniliowego homogenizowanego
2 łyżeczki miodu prawdziwego


Wykonanie pysznych malinowych lodów:


1. Maliny płuczek i dokładnie osuszamy.

2. Do miski przekładamy jogurt naturalny, serek miód i maliny, wsypujemy cukier waniliowy.

3. Następnie za pomocą miksera miksujemy do dokładnego połączenia się składników.

4. Masę na lody przekładamy do pojemniczków do mrożenia lodów.

5. Mrozimy aż lody będą miały odpowiednią konsystencję.

6. Gotowe podajemy, a ja smacznego Wam życzę.


Moje rady:
Z przepisu wyszło mi 6 sztuk lodów, ale ich ilość zależy od wielkości pojemniczków.
Pamiętajcie, żeby użyć cukier waniliowy z prawdziwą wanilią.

Kakaowo-serowe ciasto.

Witam Was cieplutko :)

Nie byłabym sobą gdybym nie upiekła ciasta na niedzielę. Tym razem nic nie planowałam, upiekłam z tego co znalazłam w lodówce i kuchennej szafce i uważam, że takie wypieki są najlepsze. Co prawda wczoraj już połowa została zjedzona, co oznacza, że chyba dobre jest to moje ciasto. Ogólnie to bardzo lubimy ciasta czekoladowe i serniki, a tym cieście wszystko to się znajduje. Ciasto jest lekko wilgotne, a podane z filiżanką aromatycznej kawy smakuje obłędnie. Macie ochotę na takie ciasto? To upieczcie koniecznie. Zachęcam i smacznego życzę :)

Potrzebujemy:

Na ciasto:
4 jajka
pół szklanki cukru
pół szklanki oleju
pół szklanki mleka
2 szklanki mąki tortowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 kopiaste łyżki ciemnego kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Na ser:
30 dag sera białego półtłustego
4 łyżki cukru
1 jajko
1 budyń waniliowy


Wykonanie pysznego ciasta kakaowo-serowego:


1. Ser: Ser, cukier, jajko i budyń w proszku przekładamy do miski, następnie miksujemy blenderem ręcznym na gładką masę. Jeżeli nie macie blendera można użyć miksera.

2. Ciasto: Jajka miksujemy z cukrem na puszystą masę, dodajemy olej i miksujemy, następnie wsypujemy obie mąki, kakao, proszek do pieczenia i wlewamy mleko, miksujemy na gładkie ciasto.

3. Do pieczenia: Ciasto wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 21 cm x 25 cm, na ciasto ,, kupkami '' wykładamy masę serową.

4. Pieczenie: Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 45 minut. Ciasto sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczone. Upieczone studzimy.

5. Podanie: Ciasto kroimy i podajemy. Smacznego życzę.


Moje rady:
Ciasto można pokroić na około 16 kawałków.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Blaszka o wymiarach 21 cm x 25 cm.


Kilka słów o desce z ruchomą krawędzią:
Ciasto pokroiłam na desce, którą otrzymałam w ramach współpracy, możecie przeczytać o tym TUTAJ . Do tej pory kroiłam na niej tylko ciasta pieczone w okrągłej tortownicy lub tarty. Uważam, że na tej okrągłej desce spokojnie można pokroić kwadratowe ciasto. Deska ma bardzo dużą średnicę, co jest dużym plusem i ułatwieniem w kuchni. Ciasto kroiłam na ustawieniu CLASSIC, gdzie mamy całą powierzchnię płaską, a podałam je na ustawieniu FORT, gdzie powierzchnia pierścienia znajduje się powyżej powierzchni krążka. Bardzo wygodnie na takiej desce-tacy wynosi się jedzenie np. na dwór. Dodam, że deska ma wiele zastosowań. Jeżeli jesteście zainteresowani taką deską zapraszam na stronę: FORTBOART . Serdecznie zapraszam :)

Kokosowe placuszki z rodzynkami i białą czekoladą.

Zapraszam na pyszne i delikatne w smaku placuszki, z wyczuwalną w smaku białą czekoladą. Polecam na podwieczorek. Przepis taki prosty, a pyszny. Macie ochotę? To zróbcie koniecznie :) Składniki na pewno znajdziecie w kuchennej szafce. Zachęcam i smacznego życzę :)

Składniki:

Ciasto:
2 jajka
1 szklanka mąki tortowej
pół szklanki mleka
1 łyżka cukru
3 łyżki wiórek kokosowych
4 łyżki rodzynek
pół łyżeczki proszku do pieczenia
4 kostki białej czekolady

Dodatkowo:
olej do smażenia

Wykonanie:

1. Jajka, cukier, mleko, mąkę, wiórki kokosowe i proszek do pieczenia przekładamy do miski, następnie miksujemy na gładkie bez grudek ciasto. Dodajemy rodzynki i czekoladę startą na tarce o dużych oczkach i dokładnie mieszamy.

2. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy placuszki po kilka minut z każdej strony do zrumienienia. Usmażone odsączamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu. Podajemy.

3. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wychodzi około 16 placuszków.