Sernik z musem z czarnej porzeczki na kruchym cieście.

Chyba o każdym serniku, który upiekę to piszę, że pyszniejszego nie jadłam, ale ten, którym Was częstuję jest wyjątkowo najpyszniejszy. Wydawałoby się, że z taką ilością cukru będzie zbyt słodki, ale nie jest. Użyłam dość kwaśnych owoców i to one przełamały słodycz ciasta. Zrobiłam bardzo cieniutkie kruche ciasto, masa serowa wyszła mi bardzo aksamitna i poprzeplatana porzeczkowym musem...jednym słowem pysznie. Jak macie czarne porzeczki to koniecznie upieczcie. Zachęcam :)

Składniki:

Ciasto:
1 szklanka mąki tortowej
pół szklanki cukru pudru
10 dag masła lub margaryny
1 mała łyżeczka proszku do pieczenia
1 średnie jajko

Masa serowa:
1 kg sera na sernik ( u mnie gotowy w wiadereczku )
5 jajek
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )
15 dag masła lub margaryny


Mus porzeczkowy:
3 szklanki czarnej porzeczki
1 budyń waniliowy ( bez cukru  i na pół litra mleka )
pół szklanki cukru


Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy
2 łyżki bułki tartej




Wykonanie:


1. Ciasto: Z podanych składników zagniatamy ciasto. Następnie wałkujemy na lekko posypanej mąką stolnicy i wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 x 35 cm. Ciasto nakłuwamy widelcem, oprószamy bułką tartą i wkładamy do lodówki na czas przygotowania masy serowej i musu.

2. Masa serowa: Masło lub margarynę ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i żółtkami na puszystą masę, następnie wsypujemy budynie w proszku i dodajemy ser, dokładnie ucieramy. Białka ubijamy na sztywną pianę, przekładamy do masy serowej i delikatnie mieszamy.

3. Mus: Porzeczki oczyszczamy, płuczemy i dokładnie osuszamy, przekładamy do miski lub garnka, wsypujemy cukier i miksujemy blenderem ręcznym na mus, na koniec dodajemy budyń w proszku i dokładnie mieszamy.

4. Pieczenie: Na ciasto równomiernie wykładamy masę serową, następnie na masę wylewamy mus. Sernik pieczemy w temperaturze 160 stopni przez około 60-70 minut do zrumienienia. Upieczony dokładnie studzimy. Ja studzę w piekarniku, a następnie zimny przekładam na kilka godzin do lodówki.

5. Podanie: Gotowy sernik kroimy i podajemy. Smacznego życzę.


Rady:
Zamiast sera w wiadereczku można użyć inny ser, ale należy go zmielić co najmniej trzy razy.
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Sernik można pokroić na około 30 kawałków.
Blaszka o wymiarach 24 cm x 35 cm.

Kruche ciasto z cynamonem i truskawkami.

Dla wielbicieli prostych i szybkich ciast mam super propozycję, ciasto z takich raz, dwa i gotowe. Pysznie pachnące cynamonem i truskawkami. Chcecie się przekonać, że jest pyszne to koniecznie upieczcie. Kilka składników, kilka minut i gotowe. A truskawki można jeszcze kupić. Idealne na podwieczorek lub dla niespodziewanych gości. Zapraszam na ciasto :)

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
15 dag masła lub margaryny
2 żółtka
pół szklanki cukru pudru
2 płaskie małe łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżeczki mielonego cynamonu

Dodatkowo
około 30 dag świeżych truskawek
mąka pszenna do posypania stolnicy
1 łyżka bułki tartej



Wykonanie:

1. Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie formujemy kulę i wkładamy do lodówki na pół godziny do schłodzenia.

2. Po tym czasie ciasto wałkujemy i wykładamy do blaszki o wymiarach około 21 cm x 25 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto nakłuwamy widelcem i oprószamy bułką tartą. Truskawki myjemy, dokładnie osuszamy, usuwamy szypułki i przekrawamy je na pół, następnie układamy je w rzędach na cieście.

3. Ciasto pieczemy około 35-40 minut w temperaturze 180 stopni do zrumienienia.

 4. Gotowe studzimy,  kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Blaszka o wymiarach około 21 cm x 25 cm
Ciasto można pokroić na około 16 kawałków.

Muffinki z maślanym kremem.

Witajcie :) Aż cały miesiąc czekał ten przepis, aż go napiszę i w końcu jest. Przepis na pyszne muffinki z pysznym i bardzo delikatnym kremem maślanym. Myślę, że na taką muffinkę znajdzie się ktoś chętny. Można je upiec dla gości, dla dzieci na urodziny lub tak po prostu na podwieczorek. Do tego filiżanka ulubionej kawy. Serdecznie polecam i zapraszam :)

Składniki:

Ciasto:
pół szklanki cukru
2 jajka
100 ml oleju
pół szklanki kaszy manny
półtorej szklanki mąki tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 kopiaste łyżki  jogurtu naturalnego typu greckiego
1 cukier waniliowy

Krem maślany
20 dag masła 82 %
16 dag cukru pudru
3 łyżki zimnego mleka
sok z cytryny według uznania
różowy barwnik spożywczy ( u mnie w proszku )

Wykonanie:

1. Ciasto: Jajka wbijamy do miski, wsypujemy oba cukry i miksujemy na puszystą masę, następnie wlewamy olej i chwilę miksujemy, dodajemy jogurt naturalny i dalej miksujemy. Na koniec wsypujemy kaszę mannę, mąkę tortową i proszek do pieczenia, miksujemy do dokładnego połączenia się składników.

2. Pieczenie: Ciasto przekładamy do formy do pieczenia muffinek wyłożonej papierowymi papilotkami, następnie pieczemy około 40-45 minut w temperaturze 180 stopni do zrumienienia. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy są upieczone i studzimy.

3. Krem maślany: Masło ucieramy mikserem na puszystość (aż będzie białe), następnie dodajemy pozostałe składniki dokładnie ucierając.Na koniec dodajemy barwnik spożywczy ( ilość zależy jaki kolor chcemy uzyskać ) i dokładnie ucieramy. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i schładzamy kilka minut w lodówce.

4. Dekoracja i podanie: Schłodzonym kremem dekorujemy muffinki według uznania. Podajemy i smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wychodzi 12 sztuk muffinek.
Sok z cytryny ( świeży ) według własnego smaku.

Krucha tarta ze śmietankowym nadzieniem i bitą śmietaną.

Dzisiaj znów przychodzę do Was z pysznym wypiekiem, wbrew pozorom nie wymagającym dużo pracy, a pięknie prezentującym się na stole. Tartę upiekłam dla mojej rodziny, tak po prostu od serca i to środku tygodnia. Chciałam im zrobić słodką przyjemność i mi się udało, byli zaskoczeni i zachwyceni. Kruche ciasto, pyszne śmietankowe nadzienie i do tego bita śmietana...skusicie się ? Myślę, że tak. Moja tarta została zjedzona cała do ostatniego okruszka w tym samym dniu co została upieczona. Zapewniam, że warto ją upiec. A teraz zapraszam do przepisu :)

Składniki:

Ciasto:
półtorej szklanki mąki tortowej
10 dag margaryny Palma firmy Bielmar
1 jajko
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki cukru pudru

Nadzienie:
2 jajka
330 g śmietany 18 %
szczypta soli
szczypta proszku do pieczenia
4 łyżki cukru pudru
1 budyń śmietankowy ( bez cukru,na pół litra mleka )
1 cukier waniliowy

Śmietanka:
250 ml śmietanki kremówki 30 %
cukier puder do smaku

Dodatkowo:
mąka pszenna do posypania stolnicy

Do dekoracji:
listki melisy cytrynowej
kwiaty bratki


Wykonanie:


1. Ciasto:  Z podanych składników zagniatamy ciasto, następnie wałkujemy je na lekko posypanej mąką stolnicy, przekładamy do formy na tartę o średnicy 25 cm ( formę można posmarować masłem, ja nie smarowałam ). Ciasto nakłuwamy widelcem i wkładamy do lodówki na czas przygotowania pozostałych składników.

2. Nadzienie: Jajka ubijamy z cukrem pudrem na puszystą masę, dodajemy pozostałe składniki: śmietanę, cukier waniliowy, budyń w proszku, sól i proszek do pieczenia. Całość miksujemy chwilę, aż masa będzie jednolita. Następnie wylewamy na schłodzone ciasto ( masa jest dość rzadka  i taka ma być ).

3. Pieczenie i studzenie: Tartę pieczemy około 50 minut w temperaturze 180 stopni, do zrumienienia. Upieczoną tartę studzimy w formie. Następnie ostrożnie ją wyjmujemy, tak żeby nie uszkodzić, najlepiej, żeby była bardzo dobrze wystudzona.

4. Śmietanka: Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na puszystość, dodajemy cukier puder według uznania i dokładnie ubijamy. Gotową przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką.

5. Dekoracja i podanie: Tartę dekorujemy według uznania bitą śmietaną, listkami melisy i kwiatami. Podajemy od razu lub schłodzoną z lodówki. Smacznego życzę.



Rady:
Szklanki do odmierzania składników o pojemności 250 ml
Forma o średnicy około 25 cm.


Smacznych inspiracji życzę.


Przepis bierze udział w akcji kulinarnej na Durszlaku: Palma - zróbmy coś dobrego.


 

Kruche ciasteczka w cynamonie.

Witajcie :) Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam ciasteczka. Tak się składa,że uwielbiam je i jeść i piec. A te, którymi Was dzisiaj częstuję są idealnie kruche i cudownie pachnące cynamonem. A do tego proste i szybkie w wykonaniu, myślę, że składniki na pewno każdy znajdzie w kuchennej półce i lodówce. Takie ciasteczka można upiec na podwieczorek lub dla niespodziewanych gości ( niecała godzinka i są gotowe ). Do pieczenia można zachęcić dzieci, które potem z wielkim apetytem będą je zjadać, uwierzcie mi ciasteczka są tak pyszne, że zjedzą nawet gorące :) Zapraszam na ciasteczka :)

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki tortowej
pół szklanki cukru
15 dag margaryny Palma firmy Bielmar
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy

Dodatkowo:
pół szklanki cukru
2 łyżeczki cynamonu


Wykonanie:

1. Margarynę, cukier, cukier waniliowy i jajko ucieramy mikserem na puszystą masę, dodajemy mąkę i proszek do pieczenia, miksujemy do dokładnego połączenia się składników.

2. Ciasto nabieramy łyżką i dłońmi formujemy kulki, następnie obtaczamy je w cukrze wymieszanym z cynamonem.

3. Następnie układamy je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia zachowując znaczne odstępy ponieważ kulki trochę się rozpłyną i mogą się zrosnąć.

4. Ciasteczka pieczemy około 25-30 minut w temperaturze 180 stopni do zrumienienia. Studzimy, podajemy i smacznego życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml.
Z przepisu wychodzi 2 blaszki ciasteczek.


Smacznych inspiracji życzę.


Przepis bierze udział w akcji kulinarnej na Durszlaku: Palma - zróbmy coś dobrego.

Cytrynowe, ucierane ciasto z truskawkami.

Witajcie :) Po dłuższej przerwie powracam powoli do blogowania. Dwa tygodnie spędziłam w szpitalu, potem musiałam trochę odpocząć, wprawdzie siły już nie te, ale stęskniłam się za pieczeniem, gotowaniem, wymyślaniem przepisów, robieniem zdjęć i dzieleniem się tym z Wami. Co prawda czeka mnie jeszcze długie leczenie, ale jak siły pozwolą będę do Was zaglądać ( czasu mam akurat pod dostatkiem ) i częstować pysznościami :)

Dzisiaj mam dla Was pyszne, ale i bardzo proste w wykonaniu ciasto, takie z karki z pożółkłego zeszytu. Można użyć do niego ulubionych sezonowych owoców, u mnie truskawki, które uwielbiam i mogę jeść kilogramami. Takie ciasto można przygotować wspólnie z rodziną, a potem zjeść je na podwieczorek z filiżanką kawy lub herbaty, jak kto lubi. Można je również przygotować dla gości, zapewniam, że będą zachwyceni.

Ciasto wychodzi lekko wilgotne, cytrynowe i owocowe. Nieskromnie napiszę, że bardzo szybko znikało z talerza, a to oznacza, że chyba dobre było. Chcecie się przekonać? To koniecznie upieczcie, a nie pożałujecie. Zapraszam i smacznego życzę :)

Składniki:

Ciasto:
4 jajka
1 szklanka cukru
25 dag margaryny Palma firmy Bielmar
1 szklanka mąki tortowej
1 szklanka mąki ziemniaczanej
1 cukier waniliowy
2 łyżki świeżego soku z cytryny
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Dodatkowo:
około 30 dag świeżych truskawek


Wykonanie:

1. Margarynę ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę, następnie stopniowo wbijamy po jednym jajku cały czas ucierając, dodajemy sok z cytryny, obie mąki i proszek do pieczenia, cały czas dokładnie ucieramy.

2. Truskawki myjemy, dokładnie osuszamy, usuwamy szypułki i przekrawamy na pół . Foremkę o wymiarach około 7cm x 30 cm x 8 cm wykładamy papierem do pieczenia. Przekładamy do niej ciasto, a na wierzchu układamy truskawki.

3. Ciasto pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 50 minut do zrumienienia. Sprawdzamy suchym patyczkiem czy jest upieczone. Gotowe studzimy.

4. Ciasto kroimy, podajemy, a ja smacznego Wam życzę.

Rady:
Szklanka do odmierzania składników o pojemności 250 ml .
Blaszka o wymiarach około 7cm x 30 cm x 8 cm.
Można użyć innych ulubionych sezonowych owoców.


Smacznych inspiracji życzę.


Przepis bierze udział w akcji kulinarnej na Durszlaku: Palma - zróbmy coś dobrego.