Ciasto makowo-orzechowe z kremem czekoladowym

 Trochę pracochłonne, ale za to bardzo pyszne ciasto. Biszkopty makowe, biszkopt orzechowy, mus brzoskwiniowy, bakalie i pyszny krem czekoladowy na maśle. Bardzo polecam. 

Poniżej mam dla Was filmik z wykonania.

Potrzebujemy:

Na biszkopty makowe:

150 g miękkiego masła 82 procent 

50 g cukru pudru 

8 jajek 

4 łyżki płynnego miodu prawdziwego 

50 g mąki tortowej przesianej 

2 łyżki ciemnego kakao 

1 puszka maku z bakaliami

Na biszkopt orzechowy:

4 jajka

pół szklanki cukru 

pół szklanki mąki tortowej 

pół szklanki mąki ziemniaczanej 

pół szklanki pokrojonych orzechów 

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Na mus brzoskwiniowy:

1 puszka brzoskwiń w syropie 

2 galaretki cytrynowe lub pomarańczowe

Na krem czekoladowy:

400 g miękkiego masła 82 procent 

100 g mlecznej czekolady 

2-3 łyżki ciemnego kakao 

2-3 łyżki alkoholu ( wódka lub spirytus )

bakalie ( czekolada pokrojona w kostkę, żurawina, orzechy )

Dodatkowo:

2-3 kostki mlecznej czekolady 

Wykonanie pysznego ciasta:

1. Biszkopty makowe: Masło miksujemy z cukrem na puch, dodajemy po jednym żółtku i miksujemy, dodajemy miód i miksujemy, wsypujemy mąkę, kakao i miksujemy, następnie dodajemy masę makową i miksujemy do dokładnego połączenia się składników. Na koniec dodajemy białka ubite na sztywną pianę i delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do dwóch blaszek wyłożonych papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 30-40 minut. Studzimy. Z papieru zdejmujemy gdy będę całkowicie zimne, inaczej mogą się połamać.

2. Biszkopt orzechowy: Białka ubijamy na sztywną pianę, stopniowo wsypujemy cukier i ubijamy do rozpuszczenia się, dodajemy żółtka i krótko miksujemy, następnie wsypujemy obie mąki przesiane z proszkiem i delikatnie mieszamy, dodajemy orzechy i ponownie mieszamy. Przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy około 30 minut to suchego patyczka, studzimy.

3. Mus: Brzoskwinie wraz z syropem blendujemy, dajemy do garnka i zagotowujemy, wsypujemy galaretki i mieszamy do rozpuszczenia się. Odstawiamy do stężenia.

4. Krem: Masło ucieramy na puch, dodajemy kakao i ucieramy, czekoladę roztapiamy w kąpieli wodnej, studzimy. Letnią i płynną dodajemy do masła i ucieramy, na koniec wlewamy alkohol i krótko miksujemy. Dzielimy na pół, do jednej części dodajemy bakalie, dowolną ilość i mieszamy.

4. Przekładanie: Na pierwszy biszkopt makowy wykładamy połowę kremu bez bakalii, następnie biszkopt orzechowy i tężejący mus, następnie drugi biszkopt makowy i krem z bakaliami. Na wierzch ścieramy czekoladę i wkładamy do lodówki na całą noc. Kroimy gorącym nożem. 

 

Malinowa chmurka

Malinowa chmurka to proste ciasto, które robi się bardzo szybko, słodko-kwaśne połączenie. Idealne na lato. I obowiązkowo z filiżanką kawy. Upieczecie koniecznie, zapewniam, że uda się każdemu. Poniżej mam dla Was filmik z wykonania. Zapraszam.

 

 

Potrzebujemy:

 

Na ciasto kruche:

1 szklanka mąki tortowej 

1/4 szklanki cukru pudru 

100 g miękkiego masła 82 procent 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

1 żółtko 

Na malinową warstwę:

2 galaretki malinowe

1 litr gorącej wody

250 g malin ( u mnie mrożone )

Na warstwę śmietankową:

250 g serka mascarpone 

330 ml śmietanki kremówki 30 procent

cukier puder do smaku ( dałam około 4 łyżek )

1 łyżka żelatyny spożywczej 

3 łyżki gorącej wody 

Dodatkowo: 

bezy ( u mnie własnoręcznie upieczone)

4 kostki białej czekolady 

mąka do posypania stolnicy 

 

Wykonanie malinowej chmurki:

1. Ciasto: Mąkę, cukier i proszek do pieczenia przesiewamy na stolnicę, dodajemy miękkie masło i siekamy, następnie dodajemy żółtko i zagniatamy ciasto. Ciasto wałkujemy i przekładamy do tortownicy o średnicy około 23-25 cm wyłożonej papierem do pieczenia, nakłuwamy widelcem i pieczemy około 15 -20 minut do ładnego zrumienienia się w temperaturze 180 stopni, czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy zależy to od naszego piekarnika. Upieczone ciasto studzimy.

2. Malinowa warstwa: Galaretki rozpuszczamy w gorące wodzie i studzimy, do przestudzonych dajemy maliny, maliny mrożone bardzo szybko ścinają galaretkę, dokładnie mieszamy, tężejącą wylewamy na kruche ciasto, ja robię to w rancie. Wstawiamy do lodówki.

3. Śmietanka: Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę, serek mascarpone i cukier puder przekładamy do misy miksera, następnie ubijamy przez kilka minut aż będzie puszysta. Żelatynę rozpuszczamy w gorącej wodzie i studzimy. Letnią płynną wlewamy do śmietanki i ponownie chwilę ubijamy. Wykładamy na malinową warstwę.

4. Następnie w śmietankę wciskamy bezy i posypujemy startą czekoladę. Wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin lub całą noc. Najlepiej się kroi, gdy kruche ciasto trochę zmięknie. Najlepiej kroić gorącym nożem.

5. Smacznego życzę.

 

 

 

Domowy blok czekoladowy

 Domowy blok czekoladowy. Kto lubi blok czekoladowy? Pyszny, słodki i dużo kalorii. Tak dawno nie jadłam , że na mały kawałeczek do kawy się skuszę. Poniżej mam dla Was również filmik z wykonaniem.

Potrzebujemy:

500 g mleka w proszku ( koniecznie trzeba przesiać )

250 ml zimnej wody 

250 ml cukru 

4 łyżki ciemnego kakao 

200 g masła 82%

 

Dodatkowo:

herbatniki, rodzynki, suszona żurawina, lub co kto lubi, i oczywiście dowolna ilość 

 

Wykonanie pysznego bloku czekoladowego:

1. Do garnka dajemy masło, cukier, kakao i wodę. Zagotowujemy i gotujemy na niewielkim ogniu przez kilka minut do połączenia się składników, następnie studzimy często mieszając.

2. Do jeszcze ciepłej masy wsypujemy przesiane mleko w proszku i energicznie mieszamy. Należy mieszać dość szybko, ponieważ masa szybko gęstnieje. Na początku mieszam rózgą, a później łyżką.

3. Do dobrze wymieszanej masy wsypujemy dodatki i ponownie dokładnie mieszamy. Masę przekładamy do foremki, lekko ubijamy i wygładzamy.

4. Wkładamy do lodówki do stężenia na kilka godzin.

5. Gotowe i smacznego ♥️

Moje rady:

Dowolna foremka np. keksówka wyłożona papierem do pieczenia, foremka do batoników, foremka aluminiowa.

Dowolne dodatki w dowolnej ilości.

Mleko trzeba przesiać.

Masa szybko zastyga.

 

Pasztet z kaszy gryczanej i pieczarek

 Pasztet z kaszy gryczanej i pieczarek

Taki pasztet to moja propozycja na wielkanocny stół. Pasztet jest wegetariański, więc idealny dla osób nie jedzących mięsa. Smakuje na ciepło jak i na zimno. Można podać do pieczywa, sałatek, czy na gorąco z dowolnym sosem. Nie przepadam za kaszą gryczaną, ale w tej wersji bardzo mi smakuje. Bardzo polecam.

 

Potrzebujemy:

2 woreczki kaszy gryczanej białej od KUPIEC

500 g pieczarek 

2 średnie cebule 

2 ząbki czosnku 

2-3 łyżki suszonych pomidorów ( użyłam krojonych )

2-3 łyżki masła do smażenia 

sól do smaku 

pieprz czarny mielony do smaku 

1 łyżeczka czosnku suszonego

1 łyżeczka koperku suszonego 

pół łyżeczki suszonej natki pietruszki

pół łyżeczki suszonego lubczyku

2 jajka

Wykonanie pysznego pasztetu:

1. Kaszę gotujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy.

2. Cebulę i czosnek kroimy w kostkę i smażymy na maśle do zeszklenia się i lekkiego zrumienienia.

3. Pieczarki myjemy i osuszamy, kroimy w półplasterki i dodajemy do smażonych składników. Smażymy do miękkości. Studzimy.

4. Wszystkie składniki oprócz przypraw przekładamy do miski i blendujemy na gładką masę, jeżeli będą kawałki składników to nic się nie dzieje, na koniec przyprawiamy i mieszamy.

5. Masę przekładamy do foremki keksówki wyłożonej papierem do pieczenia lub foremki aluminiowej i wyrównujemy.

6. Pasztet pieczemy w temperaturze 180 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 45 minut.

7. Upieczony studzimy, kroimy i podajemy. Smacznego życzę.

 

#kupiec #kasza #zdrowaradosczycia #chrup_i_lub #poranaziarno #ambasadorkupiec

Krem maślano - czekoladowy

Pyszny krem na bazie masła 82 % i mlecznej czekolady. Idealny do ciasteczek, babeczek, tortów i ciast. Według uznania można dać więcej lub mniej kakao czy alkoholu. Według własnego smaku.

Potrzebujemy:

2 kostki masła 82 % ( łącznie 400 g )

100 g dobrej jakościowo mlecznej czekolady 

2-3 łyżki ciemnego kakao  ( można więcej )

2-3 łyżki alkoholu ( wódka, spirytus )

Wykonanie:

1. Czekoladę łamiemy na małe kawałki. Następnie roztapiamy w kąpieli wodnej, lekko studzimy, powinna być letnia i płynna.

2. Miękkie masło ( w temperaturze pokojowej ) miksujemy na puszystą masę do białości, następnie dodajemy kakao i ponownie miksujemy, wlewamy płynną czekoladę i miksujemy kilka minut do dokładnego połączenia się składników. Im dłużej miksujemy, to krem będzie bardziej puszysty. Na koniec dodajemy alkohol według uznania, miksujemy krótko. Gotowe.

Tak wykonany krem jest gotowy do użycia. 

 

Sernik na herbatnikowym spodzie z pastą pistacjową

Prosty i pyszny sernik, który udekorowałam trochę tak wielkanocnie, uwielbiam wprowadzać świąteczną atmosferę do mojego domu. Aksamitna masa serowa, spód ciasteczkowy i pasta pistacjowa to pyszne połączenie. Polecam ♥️ Upieczcie.

 

 

Potrzebujemy:

Na spód:

200 g herbatników 

100 g masła 82 procent 

Na masę serową:

1 kg sera białego ( może być z wiadereczka lub trzykrotnie zmielony ser przez maszynkę)

170 g cukru 

1 cukier waniliowy 

150 g masła 82 procent 

6 jajek 

2 budynie waniliowe ( bez cukru i na pół litra mleka każdy )

Dodatkowo:

dowolne słodycze w wielkanocnym akcencie 

około 3-4 łyżki pasty pistacjowej 

 

Wykonanie pysznego sernika:

1. Spód: Masło roztapiamy i lekko studzimy. Herbatniki drobno kruszymy, ja zrobiłam to za pomocą blendera, ale można dać do woreczka i przewałkować wałkiem do ciasta. Następnie do herbatników wlewamy ciepłe masło i dokładnie mieszamy. Następnie masę wykładamy do tortownicy o średnicy około 23 cm wyłożonej papierem do pieczenia lekko ugniatając.

2. Masa serowa: Masło ucieramy z żółtkami i cukrami na puszystą masę, następnie wsypujemy budynie w proszku i ucieramy do połączenia się składników, do masy dodajemy ser i ucieramy, ale bardzo krótko, tylko do połączenia się składników. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do masy serowej, delikatnie mieszamy szpatułką. Masę serową wykładamy na spód ciasteczkowy.

3. Pieczenie: Sernik pieczemy w temperaturze 170 stopni przez około 60-70 minut do ładnego zrumienienia się. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy zależy to od naszego piekarnika. Upieczony sernik studzimy, ja studzę w piekarniku przy lekko uchylonych drzwiczkach. Zimny przekładam na kilka godzin do lodówki lub na całą noc.

4. Dekoracja: Sernik z wierzchu smarujemy pastą pistacjową i dekorujemy ozdobami jadalnymi. Kroimy i podajemy. Smacznego życzę ❤️ 

 

Rolada z białek z cytrynowym kremem

 W mojej kuchni nic nie może marnować. Gdy zostają mi białka po pieczeniu ciasteczek czy smażeniu pączków to zawsze je wykorzystuję. Tym razem powstała rolada z białek. Prosto i pysznie. Nie jest tak puszysta jak biszkopt z całych jajek, ale jest również pyszna. Do tego krem cytrynowy na bazie masła i Lemon Curd. Upieczcie do kawy. Koniecznie.

 

 Potrzebujemy:

Na biszkopt białkowy:

6 białek

6 łyżek cukru

8 łyżek oleju

2 łyżki mąki ziemniaczanej

8 łyżek mąki tortowej

2 łyżeczki proszku do pieczenia

 

Na krem:

100 g masła 82 %

cukier puder do smaku

krem cytrynowy Lemon Curd według uznania ( tutaj mój przepis na krem cytrynowy:  Lemon Curd )

 

 

Wykonanie pysznej rolady z kremem cytrynowym:

 

 1. Biszkopt białkowy: Białka ubijamy na sztywną pianę, wsypujemy cukier i ubijamy, następnie wlewamy olej i ubijamy kilka chwil. Na koniec wsypujemy obie mąki przesiane z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy. Następnie ciasto wykładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia o wymiarach około 24 cm x 35 cm. Pieczemy w temperaturze 170 stopni do ładnego zrumienienia się przez około 25 minut. Sprawdzamy suchym patyczkiem. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy. Następnie gorący biszkopt zdejmujemy z papieru i zawijamy w rulon. Zawijamy w papier do pieczenia i odstawiamy do wystudzenia.

2.  Krem: Miękkie masło w temperaturze pokojowej ucieramy na puszystość do białości, następnie dodajemy cukier puder do smaku i krem cytrynowy Lemon Curd , ucieramy do połączenia się składników.

3. Zimny biszkopt z białek smarujemy kremem, ponownie zwijamy roladę, zawijamy w papier do pieczenia i wkładamy do lodówki do stężenia. 

4. Po tym czasie kroimy i podajemy.  Smacznego życzę.

 

Moje rady:

Blaszka o wymiarach około 24 cm x 35 cm.

Mąkę zawsze przesiewam.

 

 

Rurki z ciasta na faworki z cytrynowym kremem

 Pyszne połączenie ciasta na faworki z cytrynowym kremem. Idealne na podwieczorek z filiżanką aromatycznej kawy. Dodam, że z tej receptury wychodzi spora ilość rurek. Słodko-kwaśne połączenie. Bardzo polecam. 

 

 

Potrzebujemy:

Na ciasto:

półtorej szklanki mąki tortowej

4 żółtka

1 łyżka octu

3-4 łyżki gęstej śmietany 18 %

 

Na krem:

200 g masła 82 %

cukier puder do smaku

krem cytrynowy Lemon Curd według uznania ( tutaj mój przepis na krem cytrynowy:  Lemon Curd )

Dodatkowo:

olej do smażenia

cukier puder do oprószenia rurek

mąka do posypania stolnicy

 

Wykonanie pysznych rurek z kremem:

1. Z podanych składników zagniatamy mięciutkie ciasto, następnie ciasto składamy kilka razy uderzając przy tym w nie wałkiem do ciasta lub tłuczkiem do mięsa, na powierzchni ciasta powinny pojawić się pęcherzyki powietrza. Następnie ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy na godzinę w temperaturze pokojowej.

2. Po tym czasie ciasto wałkujemy dość cienko i wykrawamy krążki o średnicy około 7 cm i owijamy je na metalowych rurkach dokładnie zlepiając brzegi. Następnie smażymy na rozgrzanym oleju do ładnego zrumienienia się, w trakcie smażenia zsuwamy metalowe rurki, żeby środek się dosmażył. Następnie odsączamy na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu i studzimy. Podczas ściągania rurek należy uważać, bo są bardzo gorące.

3. Miękkie masło w temperaturze pokojowej ucieramy na puszystość do białości, następnie dodajemy cukier puder do smaku i krem cytrynowy Lemon Curd , ucieramy do połączenia się składników.

4. Krem cytrynowy przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i napełniamy nim rurki.

5. Rurki oprószamy cukrem pudrem i podajemy. Smacznego życzę.

Domowy chleb bez wyrabiania z płatkami jęczmiennymi

 Prosty i pyszny chlebek bez wyrabiania, pieczony w naczyniu żaroodpornym przy dość wysokiej temperaturze, bardzo chrupiący, a w tym przypadku z dużą ilością dodatków. Na śniadanie i kolację. Bardzo polecam.

 

Potrzebujemy:

400 g mąki tortowej 

7 g suszonych drożdży

1 łyżeczka soli

1 łyżeczka cukru

2 łyżki pestek dyni

6 łyżek płatków jęczmiennych błyskawicznych

2 łyżki pestek słonecznika

2 łyżki siemienia lnianego

około 300 ml ciepłej wody

Wykonanie pysznego chlebka:

1. Mąkę przesiewany do miski, dodajemy drożdże, cukier, sól i pozostałe składniki, mieszamy, następnie wlewamy wodę i mieszamy łyżką lub ręką do połączenia się składników. Ciasto jest dość luźne, ale takie ma być. Przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na około godzinę.

2. Pod koniec wyrastania ciasta piekarnik ustawiamy na 250-230 stopni, u mnie jest to 250 stopni, następnie wkładamy naczynie żaroodporne z pokrywką do nagrzanego piekarnika. Nagrzewamy naczynie, powinno być dobrze gorące.

3. Wyrośnięte ciasto przekładamy na stolnicę i formujemy bochenek chleba, który zmieści nam się w naczyniu, następnie układamy go na papierze do pieczenia, razem z tym papierem przełożymy do naczynia. Uformowany bochenek odstawiamy na 10 minut w ciepłe miejsce, żeby podrósł.

4. Dobrze nagrzane naczynie żaroodporne odkrywamy, wkładamy wyrośnięty chlebek, nacinamy wzdłuż ostrym nożem, przykrywamy i pieczemy w temperaturze 250-230 stopni przez 20 minut, następnie odkrywamy, zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i pieczemy do ładnego zrumienienia przez kolejne 15-20 minut. Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika.

5. Upieczony chleb wyjmujemy od razu z naczynia i studzimy na metalowej kratce.

6. Gotowy chleb kroimy i podajemy, smacznego życzę.

 

 

Moje rady:

Mąkę zawsze przesiewam.

Do upieczenia chleba możemy użyć naczynia żaroodpornego lub gara żeliwnego.

Chleb najlepiej studzić na metalowej kratce, będzie wtedy jeszcze bardziej chrupiący.

Czas pieczenia może być dłuższy lub krótszy, zależy to od naszego piekarnika.

 

 

Sałatka z tuńczyka, jajek, kukurydzy i ogórka

 Uwielbiam sałatki. Zwłaszcza te, które można przygotować bardzo szybko i z kilku łatwo dostępnych składników. Dzisiaj mam dla Was propozycję na sałatkę z tuńczykiem, która jest szybka w wykonaniu i bardzo pyszna. Podałam ją z bułeczkami, które własnoręcznie upiekłam. Zróbcie taką i koniecznie dajcie znać czy smakowała. Pysznych inspiracji Wam życzę.

 

 

 

Potrzebujemy:

1 puszka tuńczyka ( użyłam w kawałkach w oleju )

3 ogórki konserwowe

5 łyżek kukurydzy konserwowej

pół małej cebuli

4-5 łyżek majonezu

4 jajka ugotowane na twardo

sól do smaku

pieprz czarny mielony do smaku

 

 

Wykonanie pysznej sałatki:

 

1.Tuńczyka i kukurydzę dokładnie odsączamy.

2. Ogórki i cebulę kroimy w kostkę. Ja cebulę kroję bardzo mocno. Ogórki można trochę odcisnąć, ale niekoniecznie.

3. Jajka kroimy w większą kostkę. 

4. Wszystkie składniki mieszamy dokładnie ze sobą i przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.

5. Przed podaniem chłodzimy w lodówce.

Sałatka z pora, jajka, marchewki, kukurydzy i ogórka

 Bardzo pyszna i prosta sałatka, która może być podana ze świeżym pieczywem na kolację, czy nawet jako dodatek do mięs, np. do drugiego dania. Składniki łatwo dostępne, a pracy przy niej niewiele. Ja podałam ją ze świeżym własnoręcznie upieczonym chlebkiem. Zróbcie taką i dajcie znać czy smakowała. Pysznych inspiracji Wam życzę.

 

Potrzebujemy:

1 średni por

3 średnie marchewki

5 jajek ugotowanych na twardo

kukurydza konserwowa  ( około 4-5 łyżek )

3 średnie ogórki konserwowe

majonez według uznania

musztarda miodowa według uznania

sól do smaku

pieprz czarny mielony do smaku

 

 

Wykonanie pysznej sałatki:

1. Pora kroimy w półplasterki, płuczemy i sparzamy wrzątkiem, odsączamy z wody i studzimy.

2. Obrane i umyte marchewki ścieramy na tarce o dużych oczkach wraz z jajkami.

3. Kukurydzę odsączamy, a ogórki kroimy w kosteczkę.

4. Wszystkie składniki dokładnie ze sobą mieszamy, przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.. Sałatkę odstawiamy do schłodzenia do lodówki i żeby składniki ,,przegryzły się''.

5. Podajemy, smacznego życzę. Ja podałam ze świeżym pieczywem.